Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2000 zł płacy minimalnej zaboli biznes, ale "4 zł za godzinę to nie praca, a niewolnictwo"

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
pixabay.com
- Wzrost najniższego wynagrodzenia do 2 tys. zł brutto miesięczne zaboli przedsiębiorców - uważa Marcin Kłosowicz, prezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Pruszczu.

- Mówimy przecież o dodatkowym obciążeniu, podczas gdy wyniki i obroty nie idą w parze z podwyżkami minimalnej. Popieram jednak uregulowanie stawki godzinowej dla umów-zleceń. Bo nie sposób dłużej tolerować, jak niektórzy przedsiębiorcy korzystają bardziej z usług niewolników niż pracowników, płacąc 4 zł brutto za godzinę. Skończy się więc eldorado w handlu czy ochronie. W naszej spółdzielni wypracowaliśmy taki model: podzieliliśmy najniższą krajową, dziś 1850 zł brutto, na 160 godzin pracy w miesiącu. Wyszło nam 11,50 zł brutto za godzinę i tak płacimy naszym zleceniobiorcom - zdradza Marcin Kłosowicz.

Firmy uciekną w szarą strefę

- Staramy się wynagradzać lepiej, niż wynosi najniższe wynagrodzenie - dodaje Mariusz Falgowski, prezes Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej we Włocławku. - Dlatego aż tak bardzo nie odczujemy podwyżki od przyszłego roku. To znaczy dotknie nas ona w jednostkowych przypadkach.

Płaca minimalna od 2017 roku: 2000 zł brutto miesięcznie. O ile wzrośnie ZUS dla firm?

Mirosław Ślachciak, prezes Pracodawców Pomorza i Kujaw, ostrzega, że część zleceń, np. w pracach montażowych, ucieknie nam do krajów, gdzie koszty zatrudnienia są niższe. - Firmy będą również jeszcze bardziej uciekać w szarą strefę, by uniknąć dodatkowych obciążeń, których już teraz nie brakuje - mówi Ślachciak.

Strefa Biznesu także na Facebooku. Dołącz do nas!

Gdzie obiecane ułatwienia?

- Rząd wielokrotnie deklarował, że priorytetem dla niego jest wspieranie małych firm. Decyzja o podniesieniu najniższego wynagrodzenia idzie dokładnie w odwrotnym kierunku - komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. - Konsekwencją wzrostu o ponad 8 procent, w porównaniu z 2016 rokiem, będzie w wielu przypadkach konieczność zmniejszenia zatrudnienia, częściowe przeniesienie się firm do szarej strefy. Natomiast w sytuacjach, gdy taka „ucieczka” nie będzie możliwa, a właściciele firm nie będą mogli skorzystać z pracy członków rodziny, mogą pojawić się decyzje o zamykaniu biznesu. W ten sposób w regionach o niższym poziomie rozwoju sytuacja zamiast się poprawiać, ulegnie pogorszeniu. Szczególnie silnie odczują to mikroprzedsiębiorstwa działające w sektorach: działalność usługowa, zakwaterowanie i gastronomia, budownictwo, transport i gospodarka magazynowa, a także administracja, bo tam przeciętne wynagrodzenie w mikroprzedsiębiorstwach jest najniższe ze względu na ich niską produktywność.

Pracodawca i związkowiec o wpływie płacy minimalnej na bezrobocie (x-news TVN 24):

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska