22-latka z powiatu przemyskiego przyjechała na weekend do Soliny wraz z grupą znajomych. W nocy z soboty na niedzielę bawiła się na jednej ze znanych dyskotek.
Do gwałtu miało dojść już po tym jak młoda kobieta opuściła lokal. O fakcie, że padła ofiarą przestępstwa, 22-latka poinformowała policję.
Dziś dokumenty w tej sprawie trafiły do Prokuratury Rejonowej w Lesku. Śledczy nie udzielają na razie żadnych bliższych informacji dotyczących okoliczności zdarzenia.
- Sprawa jest na etapie początkowym - tłumaczy Maria Chrzanowska, prokurator rejonowy w Lesku.
Policja wykonała już podstawowe czynności dowodowe. - Zostali przesłuchani najważniejsi świadkowie, przejrzane zostały nagrania z monitoringu - informuje prokurator Chrzanowska.
Prokuratura zapowiada wszczęcie śledztwa w tej sprawie.
- Ze względu na jej wagę i okoliczności pokrzywdzona zostanie przesłuchana przez sąd. Stanie się to w możliwie jak najszybszym terminie - dodaje prokurator Chrzanowska.
Jak dowiedzieliśmy się nikt w tej sprawie nie został zatrzymany. Prokuratura nie ujawnia podejrzeń co do sprawcy.
- Mogę jednak powiedzieć, że nic nie wskazuje na to, że był to ktoś ze znajomych kobiety - mówi prokurator.
Zobacz też: Pedofil zatrzymany na statku dzięki pomocy czworonoga. "Pies tropiący spisał się na medal"
źródło: TVN24 /x-news