Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

23. rocznica największej katastrofy w historii polskiego lotnictwa cywilnego w Lesie Kabackim

tik, IAR
fot. ktone / photo.bikestats.eu
9 maja 1987 roku w Lesie Kabackim pod Warszawą rozbił się samolot IŁ-62 "Tadeusz Kościuszko", na pokładzie którego znajdowały się 183 osoby. Wszyscy zginęli - 172 pasażerów i 11 członków załogi.

www.pomorska.pl/krajswiat

Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat

Z zapisów "czarnej skrzynki" wynikało, że dowodzący załogą kapitan Zygmunt Pawlaczyk i drugi pilot - major Leopold Karcher, do końca zachowywali się profesjonalnie. Ostatnie słowa kapitana Pawlaczyka, które słyszeli kontrolerzy lotów na Okęciu o godzinie 11.12, brzmiały: "Cześć!!! Giniemy!!!".

Po katastrofie ogłoszono dwudniową żałobę w stolicy i województwie warszawskim. Wyrazy współczucia i kondolencje przysłali prezydenci i przywódcy wielu państw, także papież Jan Paweł II.

Do zbadania przyczyn wypadku powołano specjalną komisję rządową, a odrębne śledztwo, w rezultacie umorzone, prowadziła warszawska prokuratura. Komisja w raporcie opublikowanym w lipcu 1987 roku stwierdziła, że powodem awarii samolotu było "zmęczeniowe zniszczenie" materiałów. Dopiero po latach do opinii publicznej dotarły szczegóły ekspertyzy, z których wynikało, że do katastrofy doszło z winy radzieckiego producenta - łożysko jednego z silników miało poważny błąd konstrukcyjny.

Eksperci ze Związku Radzieckiego dowodzili natomiast, że polscy piloci popełnili błędy, a uszkodzenia silników powstały w wyniku zderzenia maszyny z ziemią. Wspólny dokument uwzględniający polskie wnioski został podpisany dopiero po rozmowach na Kremlu, w listopadzie 1987 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska