Zobacz wideo: Pracownicy Biedronki nie chcą pracować w niedziele
24 sierpnia policjanci z Komisariatu Policji w Dobrzejewicach doprowadzili do toruńskiej prokuratury i sadu 24- letniego mieszkańca gmin Obrowo, który usłyszał blisko dwieście zarzutów.
Mężczyznę zatrzymano 22 sierpnia. Policjanci na jednej z ulic w Brzozówce zwrócili uwagę na samochód marki Fiat Bravo.
- Ponieważ obecność dwóch młodzieńców wzbudziła podejrzenia policjantów, postanowili sprawdzić kim są te osoby. Podczas wykonywania czynności okazało się, że to 24 i 18- letni mieszkańcy gminy Obrowo. Jeden z nich miał przy sobie m.in. woreczek z białą substancją o wadze blisko 60 gramów i 1,15 grama zielonego suszu. Pierwsza z substancji podczas testów wykazała właściwości charakterystyczne dla amfetaminy, druga dla marihuany - relacjonuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
Zarzut w sprawie posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych usłyszał 24- latek.
- Jemu też policjanci udowodnili, popełnienie blisko dwustu czynów. Kryminalni ustalili bowiem, że 121 razy mężczyzna działając na terenie gminy Obrowo, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielał osobie małoletniej substancji psychotropowej w postaci amfetaminy, oraz 73 razy również działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił takiej samej substancji psychotropowej osobie dorosłej - wylicza pani rzecznik.
Prokurator zdecydował się złożyć wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd podzielił zdanie oskarżyciela i aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Grozi mu od 3 do 10 lat pozbawienia wolności.
