Uczniowie mieli pozalekcyjne zajęcia z matematyki, fizyki, chemii i języków obcych. Nie płacili za nie ani złotówki. I tak przez 2 lata. W ramach programu "Gimnazjum z przyszłością".
Jadłospis na matematyce
Niektóre bydgoskie gimnazja należą do najlepszych w kraju. Ma być ich więcej - dlatego ten program.
Uczniowie z Gimnazjum nr 8 przy ul. Bałtyckiej na Bartodziejach też chodzili na dodatkowe lekcje. To były zajęcia niestandardowe.
- Na matematyce przeliczaliśmy kalorie potraw i zawartość tłuszczu w produktach do ułożenia diety - opowiadają gimnazjaliści ze szkoły na Bartodziejach. - Zamiast tradycyjnego angielskiego, przygotowaliśmy przedstawienie w tym języku.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Nie tylko zajęcia były ciekawe. Młodzież jeździła na wycieczki. Ta z gimnazjum "ósemki" zwiedziła stolicę.
Projekt właśnie się zakończył. - Uczestniczyło w nim 11 bydgoskich gimnazjów. Kryterium wyboru stanowiły wyniki egzaminów zewnętrznych zbliżone do średniej wojewódzkiej, a w większości nieco wyższe - informuje Jan Szopiński, wiceprezydent Bydgoszczy, odpowiedzialny m.in. za bydgoską oświatę. - Wybraliśmy "gimnazja środka" do tej pory pomijane z jednej strony w programach pomocy dla słabych szkół, z drugiej w tych dla najlepszych placówek.
Ściśle mówiąc
Extra-zajęcia z przedmiotów ścisłych i języków obcych odbywały się średnio 2 razy w tygodniu, w kilkunastoosobowych grupach. Szkoły kupiły też pomoce dydaktyczne, m.in. projektory, tablice tematyczne.