26 strat, 4/18 w rzutach z dystansu. A i tak PC SIDEn wygrał w Łańcucie

Sokół Łańcut - Polski Cukier SIDEn 57:61 (20:9, 16:20, 6:18, 15:14)
Sokół: Pieloch 15 (3), 7 zb., Klima 8, Baran 6 (1), Gawrzydek 6, Hałas 3 (1) oraz Dubiel 15 (1), 10 zb., Młynarski 4
PC SIDEn: Jarecki 18 (3), Perka 10, 10 zb., Lisewski 9, 3 bl., Żytko 8, Śmigielski 6 oraz Szpyrka 4, Sikora 4, 5 as., Szymański 2, Bochno 1

Czy można pokonać wyżej klasyfikowanego rywala, notując 26 strat? Można, o ile zagra się popisowo w obronie i zyska znaczną przewagę pod tablicami. To były dwa atuty toruńskiego zespołu w tym meczu. Z gry pozwoli rywalom trafić zaledwie 18 z 64 rzutów, pod tablicami zebrali 8 piłek więcej (43:35).

W pierwszej połowie torunianie przegrywali już 13 punktami, ale stopniowo odrabiali straty. Tuż po przerwie wyszli na prowadzenie, w ostatniej kwarcie wygfrywali maksymalnie 10 punktami.

Dwaj gracze zaliczyli w tym meczu double-double. Wśród gospodarzy Barosz Dubel (15 pkt, 10 zb.), a w toruńskim zespole Perka (po 10 pkt i zb.). Niewiele brakowało do triple-double, choć mało chlubnego - skrzydłowy miał także 9 strat.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport