Policjantów zainteresował hałas dobiegający z klatki schodowej jednego z domów. Okazało się, że trwa tam awantura, dwóch mężczyzn się szarpie. Policjanci podjęli interwencję i szybko uspokoili obu panów. Obaj zostali też wylegitymowani. Ich dane sprawdzono w policyjnym systemie. I tu niespodzianka.
Jeden z nich, 26-letni mieszkaniec Bydgoszczy, okazał się osobą poszukiwaną.
- Tym oto sposobem, 26-latek „zafundował sobie” nocleg w celi policyjnego aresztu, skąd przewieziony został do zakładu karnego. Odbędzie tam zasądzoną karę - informuje sierż, szt. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nakle.