W sobotę (15 lutego) w godzinach popołudniowych, policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego z Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią pojechali pod wskazany wcześniej adres na terenie gminy, gdzie mógł przebywać poszukiwany przez mundurowych 30-latek w związku z zasądzoną przez sąd karą pozbawienia wolności.
Mężczyzna sam powinien zgłosić się do zakładu karnego. W związku z tym, że tego nie zrobił, polecenie zatrzymania go dostali stróże prawa.
Na miejscu policjanci zostali poinformowani, że poszukiwanego przez nich 30-latka nie ma w mieszkaniu.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce wiedzieli, że mężczyzna może ukrywać się przed nimi, nie dali wiary tym osobom i przeszukali mieszkanie.
W czasie skrupulatnego sprawdzania pomieszczeń mundurowi usłyszeli głośne sapanie. Funkcjonariusze, wiedząc, że osoby poszukiwane chcą ukryć się za wszelką cenę i wybierają do tego różne miejsca, zajrzeli także do kanapy. Doświadczenie ich nie zawiodło. Wewnątrz ukrywał się właśnie poszukiwany 30-latek co potwierdziły policyjne systemy. Mężczyzna został zatrzymany.
Zgodnie z postanowieniem sądu, najbliższe 75 dni spędzi on w placówce penitencjarnej w związku z kradzieżami, których dopuścił się w przeszłości.
