https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

27-latek tonął w Wiśle, nurt rzeki go spychał. Służby uratowały mężczyznę

pio
Dyżurny otrzymał zgłoszenie we wtorek (5 czerwca) około godz. 16.30. Dotyczyło pływającego na środku Wisły mężczyzny. Na miejsce pojechali policjanci ogniwa wodnego: sierż. szt. Radosław Woźniak, asp. Marcin Borowy i sierż. Grzegorz Nowakowski. Zobaczyli w Wiśle człowieka, pływającego około 300 metrów od brzegu. Na nadbrzeżu pozostał pierwszy z funkcjonariuszy, a pozostali dwaj pojechali zwodować łódź służbową, zacumowaną na pobliskiej przystani. Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.
Dyżurny otrzymał zgłoszenie we wtorek (5 czerwca) około godz. 16.30. Dotyczyło pływającego na środku Wisły mężczyzny. Na miejsce pojechali policjanci ogniwa wodnego: sierż. szt. Radosław Woźniak, asp. Marcin Borowy i sierż. Grzegorz Nowakowski. Zobaczyli w Wiśle człowieka, pływającego około 300 metrów od brzegu. Na nadbrzeżu pozostał pierwszy z funkcjonariuszy, a pozostali dwaj pojechali zwodować łódź służbową, zacumowaną na pobliskiej przystani. Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski. Nadesłane przez Policję
Jeden z policjantów, gdy tylko dostrzegł, że mężczyzna zaczyna tonąć, wskoczył do Wisły, aby go ratować. Wkrótce dopłynęli do niego łodzią pozostali policjanci oraz strażacy. Udało się ocalić życie 27-latka.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska