Spis treści
71-latka z Włocławka przekazała oszustowi gotówkę i biżuterię
Do oszustwa we Włocławku doszło we wtorek 23 stycznia 2024 po godzinie 16. Na telefon stacjonarny 71-letniej włocławianki zadzwoniła kobieta, która podała się za jej córkę. Płacząc poinformowała, że spowodowała wypadek – potrąciła ciężarną i teraz grozi jej więzienie. W rozmowę włączyła się także „policjantka”, która uspokajała zdenerwowaną seniorkę i zapewniała, że pomoże córce wyjść na wolność. Aby tak się jednak stało, potrzebna była wpłata kaucji.
- Zgromadzoną w tym celu gotówkę i biżuterię włocławianka miała przekazać przybyłemu do niej „gońcowi z prokuratury”. Tak też zrobiła. Gdy po pewnym czasie zorientowała się, że to oszustwo, powiadomiła prawdziwych stróżów prawa – informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, dodając, że na szczęście przestępca był już wtedy w rękach policjantów. - Ci, choć nie mieli jeszcze zgłoszenia o oszustwie, po raz kolejny wykazali się intuicją. Kierowani policyjnym doświadczeniem, wywiadowcy z Włocławka, zwrócili podczas patrolu uwagę na mężczyznę, który wydał się im niespokojny. Nerwowo rozglądał się na boki, a gdy podjechali bliżej, przyśpieszył kroku. Policjanci postanowili ustalić przyczynę takiego zachowania.
Policja zatrzymała 28-latka. Miał pieniądze i biżuterię seniorki
Zatrzymany mężczyzna, to 28-letni mieszkaniec Gdańska. Sprawdzenie w policyjnej bazie wykazało, że jest poszukiwany przez tamtejszy sąd do ustalenia miejsca pobytu i odbycia kary 15 dni aresztu za popełnione wykroczenie. Miał przy sobie amfetaminę.
- Dodatkowo funkcjonariusze znaleźli przy gdańszczaninie biżuterię oraz po kilka tysięcy złotych i euro, których posiadania nie był w stanie wyjaśnić. Gdy policjanci ustalali źródło pochodzenia tych rzeczy, do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie od oszukanej seniorki. Wtedy wyszło na jaw, że zabezpieczone przez funkcjonariuszy mienie pochodzi właśnie z tego przestępstwa – informuje Joanna Seligowska-Ostatek.
28-latek usłyszał już zarzuty. Trwają dalsze ustalenia w tej sprawie
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut oszustwa oraz nielegalnego posiadania substancji psychotropowej. W czwartek 25 stycznia 2024 roku policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury, natomiast na piątek 26 stycznia zaplanowano posiedzenie sądu w zakresie zastosowania wobec niego tymczasowego aresztu. Dalsze ustalenia w tej sprawie trwają.
- Po raz kolejny przypominamy, że policjanci nigdy nie dzwonią w sprawie przekazania gotówki i nie wypytują o posiadane oszczędności. Jeżeli odbierzemy tego typu telefon, kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania i nie informujmy o posiadanej gotówce. Nie przekazujmy nieznajomym pieniędzy, ani innych wartościowych przedmiotów. Nie podawajmy również swoich danych osobowych, ani haseł do logowania – dodaje włocławska policja.
