https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

2-latek wyszedł sam ze żłobka we Włocławku. Urząd Miasta prowadzi kontrolę, policja bada sprawę

Joanna Chrzanowska
pixabay.com
2-letni chłopiec sam opuścił żłobek i błąkał się po ruchliwej ulicy we Włocławku. Zauważyła go jedna z kobiet. Grupa Matki Aparatki zwróciła się z prośbą do prezydenta Włocławka o jej uhonorowanie. Sprawę bada policja, kontrolę prowadzi też Urząd Miasta. Dyrekcja placówki przeprasza i podkreśla, że do sytuacji nie powinno dojść.

Zdarzenie miało miejsce 5 czerwca, po godz. 9. Dwuletnie chłopiec opuścił jeden z prywatnych żłobków w centrum Włocławka.

- Wszyscy zastanawiają się, jak mogło do tego dojść - mówi dyrektorka żłobka. - Mamy w placówce drzwi zatrzaskowe, szerokie na 1,2 metra. Chłopiec musiał wykorzystać moment, gdy inny z rodziców przyprowadził swoje dziecko do żłobka. Taka sytuacja absolutnie nie powinna mieć miejsca. Bardzo przepraszam rodziców chłopca, że do tego doszło. Spotkałam się zresztą z mamą dwulatka. Zorganizowałam też spotkanie z rodzicami, wdrożyłam dodatkowe procedury bezpieczeństwa. Jeszcze raz bardzo przepraszam.

Taka sytuacja absolutnie nie powinna mieć miejsca. Bardzo przepraszam rodziców chłopca, że do tego doszło.

Mama 2-latka w publicznym poście na Facebooku podziękowała kobiecie, która zainteresowała się błąkającym dzieckiem.

- Gdyby nie ta kobieta, mój syn mógłby być porwany bądź pozbawiony życia. Dziękuję wraz z całą moją rodziną jeszcze raz. Są jednak jeszcze ludzie nieobojętni o wielkich sercach - czytamy na Facebooku.

Jedna z kobiet prowadząca grupę Matki Aparatki zwróciła się też do Marka Wojtkowskiego, prezydenta Włocławka, o uhonorowanie tejże kobiety.

- Chcemy się spotkać z tą włocławianką i jej podziękować - mówi Angelika Żychlewicz, rzeczniczka prezydenta. - Czekamy aż pan prezydent wróci do zdrowia, w tej chwili przebywa na zwolnieniu lekarskim.

Urząd Miasta Włocławka prowadzi też kontrolę prywatnego żłobka, w którym doszło zdarzenia.

- Kontrola rozpoczęła się jeszcze tego samego dnia - tłumaczy Angelika Żychlewicz. - Sprawujemy nadzór nad placówką. Sprawdzamy, czy dzieci są w niej bezpieczne.

Sprawą zajmuje się też policja.

- Komenda Miejska Policji we Włocławku prowadzi postępowanie z art. 160 kodeksu karnego (narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) - mówi mł. asp. Ilona Nowalińska z KMP. - Jest to postępowanie w sprawnie a nie przeciwko komukolwiek. Nikt na ten moment nie usłyszał zarzutów. Przesłuchane zostały opiekunki żłobka oraz matka dziecka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

2-latek został wypisany ze żłobka.

Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce we wrześniu 2018 roku w jednym z miejskich żłobków we Włocławku. Sprawą zajmowała się prokuratura. Postępowanie umorzyła, bo uznała, że do zdarzenia doszło nieumyślnie.

Emerytury dla matek. Sprawdź, o co w tym chodzi!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bartas
Sytuacja wręcz niebywała która nigdy nie powinna się wydarzyć
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska