Już po raz 31. klub jeździecki Deresz w Nowym Dworze zorganizował Hubertusa.
Bo św. Hubert jest patronem nie tylko myśliwych, również jeźdźców. W pierwszym święcie wzięło udział tylko 5 koni, w tym roku było ich 30.
Widzowie na miejsce harców jeźdźców w urokliwych ostępach Nadleśnictwa Różanna jechali traktorami - na siedmiu wymoszczonych słomą przyczepach. Warto było zobaczyć zmagania jeźdźców.