Rok 1970, był 24 kwietnia. Tego dnia życie w Toruniu praktycznie zamarło. Nigdy wcześniej miasto nie pamiętało tak wielkiego zgromadzenia. Najsławniejszemu żużlowcowi miejscowej wówczas Stali w ostatniej drodze towarzyszyło 60 tys. mieszkańców miasta. Na pogrzeb przyjechały też delegacje wszystkich polskich klubów i wielu zagranicznych. Jan Ząbik, obecny trener toruńskich żużlowców, niósł wtedy na poduszce medale Rosego. Dziś wspomina: - Był moim nauczycielem. To on w latach 60. namówił mnie, żebym spróbował sił w żużlu, to on dał mi pierwszy kombinezon i buty, a potem jeszcze przez wiele lat pomagał w treningach.
W poniedziałek 19. kwietnia o godz. 17.30 na cmentarzu przy ul. Wybickiego (wejście od ul. Żwirki i Wigury na przeciwko Gimnazjum nr 3) Prezydent Miasta Torunia Michał Zaleski i zastępca prezydenta Zbigniew Fiderewicz złożą wiązankę kwiatów na grobie Mariana Rose w związku z 40. rocznią śmierci sportowca.