4-latka kontra chłoniak. Ona musi wygrać walkę, która trwa już 7 miesięcy

Bartosz Zmarzlik, indywidualnym mistrz świata na żużlu, kolejny żużlowiec - Emil Sajfutdinow (brązowy medalista mistrzostw świata) oraz Dawid Kubacki, skoczek narciarski i drużynowy brązowy medalista igrzysk olimpijskich. Oto niejedyni sportowcy, którzy ruszyli na pomoc dziewczynce spod Bydgoszczy.

W marcu br. zaczął się dramat. Gabrysię dopadł silny kaszel. Doszła gorączka. Lekarze długo ją badali, aż postawili diagnozę: chłoniak śródpiersia T-komórkowy. Guz w klatce piersiowej urósł do ponad 10 centymetrów. - Od ponad pół roku córka regularnie trafia na oddział onkologiczny w bydgoskim szpitalu Jurasza i z niego wraca na krótko do domu - opowiada pani Joanna, mama Gabi.
Guza nie da się wyciąć. Jedynie chemioterapia może pomóc. I pomaga: guz się skurczył.

Rodzina nadal jest kłębkiem nerwów. - Miałyśmy wstrzymaną kolejną chemioterapię, ponieważ córce pogorszyły się wyniki - dodaje pani Asia. - Gabrysię zaczął też mocno boleć kciuk. Okazało się, że ból, którego nie mogą złagodzić tabletki, to skutek wcześniejszego przyjmowania chemii.

Ból palca jednak ustąpił, a wyniki są lepsze. Dziewczynka jutro znowu idzie do szpitala i zaczyna kolejny cykl chemioterapii. - To będzie ostatnie takie ciężkie leczenie. Po nim, o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, mała będzie miała leczenie podtrzymujące.
Czekają ją wizyty kontrolne (niektóre prywatne, a nie na NFZ) oraz rehabilitacja, za jaką będą musieli zapłacić rodzice Gabi. To dlatego trwa akcja na rzecz małej pacjentki.

Fundacja „Kawałek Nieba” prowadzi zbiórkę na swojej stronie (https://www.kawalek-nieba.pl/gabrysia-zalewska/). Sportowcy też wspierają dziewczynkę. Przekazali fanty na aukcję. Na portalu Allegro Charytatywni (szukając po nazwisku Gabrysia Zalewska) można licytować m.in. koszulkę Zmarzlika, koszulkę Sajfutdinowa, zdjęcie z autografem Kubackiego i „Kronikę 90-lecia LOTTO Bydgostii”.

- W imieniu Gabrysi i swoim dziękujemy koleżankom i kolegom policjantom i pracownikom cywilnym Policji, w szczególności z komisariatu Bydgoszcz-Szwederowo i panu Arturowi z Szubina za dotychczasową pomoc - mówi mama.