Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

Daniel Pstrąg urodził się całkiem zdrowy. Gdy miał 2 latka, lekarze zdiagnozowali u niego niedowład. Potem doszły kolejne choroby i niepełnosprawności. Potrzebna jest stała rehabilitacja, a na nią – pieniądze.
Daniel z Bydgoszczy urodził się w 2018 roku. Dzisiaj ma 4 lata, ale jego życie odbiega od życia rówieśników. Chłopczyk ma niedowład spastyczny lewostronny. To oznacza, że ma problemy z napięciem mięśni. Chłopiec musi mieć zapewnioną regularną rehabilitację, aby móc rozwijać się podobnie do dziewczynek i chłopców w jego wieku. Ręka i noga często odmawiają posłuszeństwa Danielowi. Z wodogłowiem i niewydolnością oddechową też się boryka. Do tego ma stwierdzony oczopląs. Jest bywalcem oddziału neurochirurgii, a i w innych gabinetach się pojawia.
- Teraz lekarze diagnozują Daniela pod kątem cukrzycy - mówi Natalia, siostra chłopca. - Na razie nie musi przyjmować insuliny, ale to może się zmienić. Musimy mu zapewnić regularną rehabilitację, najlepiej codziennie, żeby ogólny stan się nie pogorszył.
Tylko stałe ćwiczenia i lekarstwa pomogą 4-latkowi wyjść na prostą. Ta mu pomaga. Wcześniej mały bydgoszczanin jeździł na wózku inwalidzkim. Dzięki ćwiczeniom stanął na nogi. Nie chodzi tak, jak koleżanki i koledzy w jego wieku, ale chodzi. Na rehabilitację potrzebne są pieniądze. Dotychczas ludzie dobrej woli wpłacili 400 złotych na konto Danielka. - Zrobię wszystko, żeby mojemu małemu braciszkowi żyło się lepiej – zapowiada Natalia. Rozdaje więc ulotki i rozwiesza plakaty z apelem o pomoc dla chłopczyka.
Kto może, niech też pomoże. Mały jest podopiecznym Fundacji Miej Serce, mającej siedzibę w Rybniku. Kwoty można wpłacać na konto fundacji, Bank PKO BP 20 1020 2472 0000 6202 0364 1610, koniecznie podając w tytule: Daniel Pstrąg, subkonto nr 102073402.
Link do zbiórki na rzecz Daniela: Daniel Pstrąg - Fundacja Miej Serce