500 miejsc pracy dla mieszkańców regionu

Z północy na południe

Możemy już jeździć pierwszym, liczącym 90 km odcinkiem A1 z Rusocina do Nowych Marz. Za tę podróż zapłacimy 12,50 zł. W grudniu 2011 r. ma zostać oddany kolejny 62- kilometrowy odcinek A1 do Torunia. Cała autostrada z Trójmiasta do Czech liczyć będzie 568 km.

Przy budowie 62-kilometrowego odcinka A1 z Nowych Marz pod Grudziądzem do toruńskich Czerniewic wraz z podwykonawcami ma pracować nawet 4,5 tys. osób.

Teraz, gdy kryzys odmieniany jest przez wszystkie przypadki, a informacje o redukcjach zatrudnienia docierają do nas z każdej strony, nowe miejsca pracy są na wagę złota. Tych przy budowie autostrady A1 nie zabraknie.

Generalny wykonawca inwestycji konsorcjum Skanska-NDI zamierza poszerzyć szeregi swojej firmy dodatkowo o 500 pracowników. Wśród nich mają być zarówno pracownicy fizyczni, jak i umysłowi, a co najważniejsze mieszkańcy naszego regionu. Już teraz rozpoczęła się rekrutacja pierwszych robotników.

Ta największa inwestycja drogowa naszego regionu może rozkręcić koniunkturę w wielu branżach. Zarobią nie tylko osoby pracujące na budowie. Autostrada jest szansą także dla lokalnych firm budowlanych i usługowych, bo konsorcjum Skanska-NDI zamierza skorzystać, podobnie jak to miało miejsce przy budowie pierwszego odcinka z Rusocina do Nowych Marz, z pomocy lokalnych firm. - W szczytowych fazach budowy razem z podwykonawcami liczymy, że na budowie pracować będzie około 4,5 tys. osób - mówi Małgorzata Dobosz, przedstawiciel konsorcjum.

Setki pracowników potrzebować będą bazy noclegowej, zarobią więc hotelarze i właściciele kwater.

Czas składać podania
- Właśnie prowadzimy cykl spotkań w miejscowościach, przez które przebiegać będzie autostrada, to okazja dla nas, aby poznać osoby, z którymi będziemy współpracować przez najbliższe trzy lata - wyjaśnia Małgorzata Dobosz. - Mieszkańcy mogą dowiedzieć się, jakie możliwości pojawią się dla nich przy budowie A1. Do pracy poszukujemy wykwalifikowanych pracowników: majstrów, kierowników budowy różnych specjalności, specjalistów BHP, cieśli, zbrojarzy, betoniarzy i wielu innych. Ten wachlarz jest bardzo szeroki.

Budowa już ruszyła. Przygotowywane są drogi serwisowe, place składowe, tereny pod zaplecze produkcyjne. Prowadzone są też prace geotechniczne i geodezyjne. Typowe roboty budowlane rozpoczną się wiosną i potrwają do końca 2011 r.

Biznes na tym zyska
- Ta inwestycja jest ogromną szansą na rozwój gospodarczy regionu. To, czy ją wykorzystamy, w głównej mierze będzie zależało od samorządów - tłumaczy Marcin Zacniewski, dyrektor regionalny Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Pracodawców Lewiatan. - Autostrada nie rozwiąże wszystkich problemów. Z pewnością stanie się skutecznym narzędziem do walki z kryzysem. Może stać się kołem zamachowym dla naszej gospodarki, wymusi przyspieszenie wielu inwestycji np. budowę dróg dojazdowych. Być może przy A1 powstaną kolejne strefy ekonomiczne.

Kluczowe znaczenie ma odpowiedni kontakt między generalnym wykonawcą a lokalnymi przedsiębiorcami. Lewiatan postuluje do włodarzy gmin i miast, aby w urzędach wyznaczyli jedną osobę, która zadba o odpowiedni przepływ informacji. - Wyznaczymy w urzędzie osobę, która będzie odpowiadała za przekazywanie informacji - zapowiada Piotr Kowal, wójt Łysomic. - Zależy nam, aby jak najwięcej osób skorzystało na tej inwestycji.

Gdzie szukać pracy?
Oferty znajdziemy na stronie internetowej www.skanska.pl