Zobacz wideo: 500 plus. Od lutego 2022 nowy nabór - wnioski tylko online

Świadczenie wychowawcze „500 plus” weszło w życie 1 kwietnia 2016 roku i to życie wielu dzieciom ułatwiło, chociaż nie od razu wszystkim. Rodziny najpierw otrzymywały po 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dzieci w wieku do ukończenia 18. roku życia, bez względu na dochód rodziny.
500 plus po zmianach
Niektórzy czuli się dyskryminowani. Przykładowo samotne pracujące matki, mające jedno dziecko, a ledwie wiążące koniec z końcem, nie dostawały tych pieniędzy. Do programu wprowadzono zmiany i w ich konsekwencji jedynacy też zostali objęci wsparciem - od lipca 2019.
Kto od początku dostawał świadczenie, ten na dziecko uzyskał łącznie 36 tysięcy złotych. Raczej nie traktujemy tych kwot jako odrębnych funduszy córki czy syna. Jak wskazuje Centrum Badania Opinii Społecznej, 44 procent Polaków wydaje je na potrzeby całej rodziny. Jedynie w co trzecim domu te pieniądze są wydzielane i przeznaczane na określone cele, chociażby na odzież i buty, korepetycje dla uczniów, wakacje, wycieczki szkolne albo większe kieszonkowe dla małolatów. Są i rodzice, którzy odkładają „500 plus” na odrębny rachunek oszczędnościowy, lokatę albo kupują obligacje z myślą o dzieciach.
Matki i ojcowie przyznają, że dodatkowe 500 zł co miesiąc ma dla nich decydujące znaczenie, ponieważ stanowi większość domowego budżetu.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej informuje: - W efekcie uruchomienia rządowego programu „Rodzina 500 plus” nastąpił znaczący wzrost udziału wydatków na politykę rodzinną w Produkcie Krajowym Brutto - z 1,78 proc. PKB w 2015 roku do 4 proc. obecnie.
Podwyżki 500 plus nie będzie
Niektóre rodziny domagają się swoistej podwyżki świadczenia. Z badania przeprowadzonego przez Uce Research i Syno Poland wynika, że ponad 43 proc. respondentów chce podniesienia kwoty. Według nich, przemawia za tym rosnąca inflacja oraz wzrost cen. Polacy byliby zadowoleni, gdyby otrzymywali 550 lub 600 zł miesięcznie. Wybrani uważają jednak, że aby „500 plus” zachowało realną wartość, powinno obecnie wynosić już 1000 zł.
- W tym roku waloryzacji na pewno nie przewidujemy - rozwiewa nadzieje Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.
500 plus dla pracujących
Pojawia się jeszcze jedna kwestia. „500 plus” spowodowało, że kobiety, które przed wprowadzeniem programu nie pracowały zawodowo, później umocniły się w przekonaniu, że nie powinny pracować. Tak uważają choćby panie, wychowujące co najmniej troje dzieci i korzystające z zasiłków z opieki społecznej. Zdaniem niektórych ekonomistów, program rządowy po prostu rozleniwił Polki. - Należałoby rozważyć zmianę zasad funkcjonowania programu poprzez przyznawanie świadczenia dzieciom, których rodzice czy opiekunowie prawni są obecni na rynku pracy - sądzi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.