6 sekund w CNN

     O tym, że nasz region - oprócz dwóch innych polskich województw - miał partycypować w reklamówce emitowanej w CNN, dowiedzieliśmy się we wtorek z wypowiedzi funkcjonariusza Urzędu Marszałkowskiego województwa śląskiego. Wczoraj rano Tomasz Stemplewski ze śląskiego UM, wyjaśnił nam szczegółowo, że chodzi o 30-sekundowy spot, który ma być wyemitowany 84 razy po wiadomościach ekonomicznych, nadawanych przez amerykańską stację. 10-12 sekund ma być w nim przeznaczone na zachwalanie atrakcyjności inwestycyjnej Polski, reszta na informacje o partycypujących w przedsięwzięciu regionach. Ślązaków miało to kosztować 60 tys. zł. Chętnych do wyłożenia pieniędzy zbierała rządowa Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, która kwestie techniczno-organizacyjne miała zlecić niewymienionej z nazwy "zachodniej agencji reklamowej, posiadającej przedstawicielstwo w Polsce".
     Marszałek nie wie?
     Tuż po 9.00 rano o filmik w CNN zapytaliśmy wczoraj marszałka województwa Waldemara Achramowicza. - Otrzymaliśmy propozycję, to było omawiane, ale czy zostało zamówione, nie wiem. Jestem na urlopie - stwierdził i odesłał nas do dyrektora departamentu współpracy zagranicznej Wiesława Czarneckiego. Pod jego nieobecność rozmawiam z Anną Dybowską z tego samego departamentu. - Negocjacje prowadził wicedyrektor w departamencie gospodarki, Sławomir Wiertel, proszę jego pytać - poradziła. - Dziwne, że pani Dybowska odbija piłeczkę. Ja pilotowałem to tylko początkowo, kiedy była mowa o sprawach ogólnych. Kiedy doszło do konkretów, pałeczkę przejęła właśnie ona. Mogę powiedzieć tylko jedno: nic się w tej kwestii nie działo poza wiedzą Zarządu Województwa - oświadczył wskazany. Chwilę później dyrektor Czarnecki raportował: - 12 stycznia poinformowaliśmy PAIiIZ, że w to nie wchodzimy. Pismo do wiceprezesa Kaszuby podpisał marszałek Achramowicz.
     Kiedy się naprawdę wycofaliśmy?
     - Waszego regionu w tym już nie ma - rzuciła po 11.00 urzędniczka w PAIiIZ, zanim zdążyłam powiedzieć z czym telefonuję. Po 14.00 sam zgłosił się do nas wiceprezes agencji Marcin Kaszuba . Zapytaliśmy, czego dowie się o regionie amerykański potencjalny inwestor z ok. 6-sekundowego kawałka reklamy. - Nie chcę się koncentrować na regionach. My mamy promować polską gospodarkę. Spot jest tylko jednym z narzędzi tej promocji - oświadczył.
     I zakończył z żalem: - Dziś właśnie otrzymałem informację, że Kujawsko-Pomorskie się wycofało. Ale nie załamuję rąk.