https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

600 zł w Biedronce i 400 zł w Netto za brak zwolnień lekarskich. Chorzy pracownicy będą nas zarażać?

(d-ka)
ARI
Nawet 600 zł miesięcznie będą mogli dostać pracownicy warszawskich Biedronek za brak zwolnień lekarskich – dowiedziała się Wirtualna Polska.

Konkurencyjna sieć Netto daje 400 zł za brak L4. Może więc być pokusa przyjścia w trakcie choroby do pracy z katarem, grypą, anginą czy innymi wirusami. Pracownicy mogą zarażać siebie i klientów.

Biedronka będzie przy każdym Orlenie, a Lidl przy każdym Lotosie?

Strefa Biznesu poprosiła Biedronkę i Netto o komentarz:

Jeronimo Martins odpowiada: "W ramach obowiązującego w naszej sieci systemu wynagrodzeń, sprzedawcy-kasjerzy otrzymują pensję podstawową, która może być powiększona zarówno o dodatek za brak nieplanowanych absencji, jak i o uznaniową premię miesięczną związaną z realizacją celów sprzedażowych przez daną placówkę. Wysokość dodatku za brak nieplanowanych nieobecności to 350 zł brutto przy zatrudnieniu na pełen etat - dotyczy to m.in. pracowników zatrudnionych w woj. kujawsko-pomorskim. Dodatek za brak nieplanowanych nieobecności funkcjonuje w naszej sieci już od kilku lat, a podobne rozwiązania są stosowane również przez inne podmioty na rynku. Kwota 600 zł nawiązuje, jest wysokością dodatku za brak nieplanowanych nieobecności wyłącznie w jednym regionie (w Warszawie), gdzie obowiązywać będzie w ramach testu".

Stanowisko Netto: "w marcu wprowadziliśmy premię absencyjną w miejscowościach, gdzie mamy największe problemy z zatrudnieniem pracowników. Premia wynosi od 250 do 400 zł i jest uzależniona od tego, czy pracownik przepracował dany miesiąc bez nieusprawiedliwionych spóźnień, bezpłatnych urlopów, zwolnień lekarskich. Nie jest to premia za to, że pracownicy nie chorują - przysługuje tym osobom, które przepracowały cały miesiąc bez nieobecności w pracy. Takie premie są przyznawane nie tylko w handlu - także w wielu zakładach produkcyjnych i innego typu firmach. Premia nie ma charakteru restrykcyjnego a motywacyjny. Zakładamy, że osoba dorosła, która jest chora, pójdzie do lekarza i wykorzysta zwolnienie lekarskie, niezależnie od tego, czy dostanie premię, czy też jej nie otrzyma".

Dr Tomasz Marcysiak: - Szał na Świeżaki to Armagedon! Na zakupach tracimy rozum [rozmowa]

Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [02.11.2017]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Judasz

Za takie pomysły powinny lecieć niezłe grzywny.

Polska staje się afryką europy.

A
Andzia
I bardzo dobrze. Znam z własnego podwórka (prowadzę kadry) mnóstwo przypadków, gdzie pracownice biorą chorobowe, bo mąż przyjechał z zagranicy, bo dziecko miało występ, bo nie chciało się wstawać. Na moje pytanie że ma Pani/Pan jeszcze cały urlop to padają odpowiedzi urlop jeszcze mi się przyda. Zgłaszam do ZUS - odpowiedź nie zdążymy z kontrolą za mało ludzi(!!!). Ręcę opadają a pracownicy śmieją się w twarz. A naprawdę chory pracownik weźmie urlop. Należy premiować brak kombinowania.
P
Paweł
Nie do końca . ... U nas są ludzie co mają roczna . Też musi być tylko bez L4! Ale nie korzystają mimo że robią przy mięsie :) powód bo nie dostaną rocznej . Ludzie na tle kasy glupieja mam nadzieję że jak naprawdę zachorują :) to się w końcu wykończą ! Miej debili w Polsce !
J
Jadzia
W wielu firmach obowiązuje taka premia absencyjna czasem nazywa się tylko inaczej choćby jakościowa w Poczcie Polskiej. Ale sens jest jej taki sam głównie niezaplanowana nieobecność , są pracownicy którzy planują zwolnienie lekarskie gdy brakuje im urlopu ... Jednak nie do końca rozwiązuje ten problem. 500+ czasem powoduje że nie jest to wystarczająca motywacja by być w pracy i uzyskać tą premię a pracownik rzeczywiście chory i tak pójdzie na zwolnienie i nie będzie nikogo zarażał
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska