Wcześniej podawaliśmy, że plama sięga tylko do Mąkowarska, okazało się jednak, że jest o wiele dłuższa.
Takiej plamy oleju jeszcze nie było - z Bydgoszczy do Mąkowarska!
Strażacy otrzymali informację o plamie oleju na drodze wylotowej z Bydgoszczy (na wysokości ul. Chmurnej) w kierunku Koronowa po godzinie 14.
Z każdą chwilą okazywało się, że oleisty ślad na drodze krajowej nr 25 rozciąga się dalej, toteż do akcji kierowano kolejne zastępu ratowniczo-gaśnicze.
- W niektórych miejscach olej rozlewał się tak szeroko, że dla bezpieczeństwa strażaków i samych kierowców, musieliśmy zamykać jeden pas ruchu i organizować ruch wahadłowy - relacjonuje mł. brygadier Piotr Bełcikowski, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Po kilku godzinach jeden z wozów strażackich dojechał do Mąkowarska, gdzie ślad “przechodził" z drogi krajowej na wojewódzką nr 237 - w kierunku Tucholi. Tam zatem musiał jechać samochód, z którego lał się olej napędowy.
Tym śladem jechali także policjanci. Ostatecznie dojechali do miejscowości Legbąd położonej przy północnej granicy województwa kujawsko - pomorskiego z pomorskim. A to ok. 70 km od Bydgoszczy (sic!).
- Pojazd dostawczy z województwa pomorskiego, z którego wyciekał olej napędowy, zatrzymaliśmy w Legbądzie - wyjaśnia asp. Rafał Mainert, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tucholi. - Kierowca sam zauważył, że rozłączył mu się wężyk dostarczający paliwo. Zatrzymał się i wtedy dojechał radiowóz.
Jak się dowiadujemy, kierowcy zatrzymano dowód rejestracyjny. Dalej nie mógł zatem jechać. Nie został jednak ukarany mandatem.
Mł. brygadier Piotr Bełcikowski przypomina sobie, że akcja - jakkolwiek duża - była podobna do tej, która miała miejsce dwa lata temu na drodze z Brodnicy do Inowrocławia. Wtedy także samochód zostawił za sobą niezwykle długą strugę oleju.
W akcji brało udział 8 zastępów ratowniczo - gaśniczych z powiatów bydgoskiego i tucholskiego (4 państwowe i 4 ochotnicze).
href="https://www.facebook.com/sharer.php">Udostępnij
Czytaj e-wydanie »