https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

80-latka nie wypuszczą z aresztu, bo zagraża otoczeniu

my
sxc
Dramat staruszka, oskarżonego o śmiertelne ugodzenie nożem - mężczyźnie umiera żona, ale sąd nie może zwolnić go z aresztu.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

- Żona tak za mną tęskni, że trafiła do szpitala i jest umierająca. Jak mnie nie wypuścicie, to będziecie odpowiadać za jej śmierć - krzyczał w sądzie Tadeusz H.

Mieszkaniec Wyżyn to chyba najstarszy bydgoszczanin przebywający w areszcie. Niedawno skończył 80 lat. 11 sierpnia ubiegłego roku starszy pan poszedł zapłacić rachunki do Tesco. W okolicy sklepu wypił "małpkę" wódki. Później udał się na piwo do baru "Dziupla", z którego wyszedł po wypiciu trzech kufli. Przed lokalem spotkał znajomego - Zbigniewa J. Tadeusz H. twierdzi, że dał mu pięćdziesiąt złotych na kolejne piwa i poprosił, żeby je przyniósł. Kiedy J. wrócił bez flaszek, krewki staruszek stracił cierpliwość. Wyciągnął zza pazuchy nóż do obierania warzyw i dźgnął kolegę w brzuch. Zbigniew J. trafił do szpitala z raną wątroby i krwawieniem do otrzewnej. Żył niespełna dwa miesiące. Za przyczynę zgonu uznano niewydolność krążenia, która mogła mieć związek z zapaleniem uszkodzonych organów wewnętrznych.

Prokuratura nie oskarżyła Tadeusza H. o zabójstwo. Zarzucono mu spowodowanie uszkodzeń ciała, które zaskutkowały śmiercią. To przestępstwo zagrożone jest karą do 12 lat więzienia. 80-latek tłumaczył podczas śledztwa, że kolega nadział się na nóż, który on nosił do obrony. Co innego twierdzą świadkowie - obsługa baru i jego klient. Wszyscy widzieli, że H. zamierzył się do ciosu.
Proces zbliża się ku końcowi. Przesłuchanych ma zostać jeszcze dwóch świadków. Obrona wystąpiła o zwolnienie staruszka z aresztu, ale nie ma na to szans.

- Według biegłych pan H. stanowi poważne zagrożenie dla porządku prawnego i powinien zostać poddany przymusowemu leczeniu odwykowemu i psychiatrycznemu - tłumaczył sędzia Piotr Kupcewicz.

Z akt sprawy wynika, że Tadeusz H. od trzydziestu lat leczył się psychiatrycznie. Wcześniej przebywał też w szpitalu zamkniętym. Według śledczych przestępstwa dopuścił się w stanie ograniczonej poczytalności.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Oczytany
Widać że sami chrześcijanie dają sobie upust na tym forum. No taak...czego to nie uczą w kościółkach..no no...chrześcijanie...
x
x
Żaden wiek,ani młody, ani starszy nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla popełnienia przestępstwa.A tym bardziej,że z opisu wynika,że ten niby biedny staruszek,to po prostu alkoholik i bandyta.
~JANEK~
stary pierdziel mysli ze jak ma 80 lat to mu wszystko wolno .teraz niech siedzi w pierdlu i zgnije tam na zawsze a sad niech wreszcie czym sie wykaze i nie wypuszcza tego starca bo moze dojsc do kolejnej tragedii
T
Tadeusz
W dniu 13.05.2010 o 11:40, Tadziol napisał:

Przez 80 lat udawało mu się. Wreszcie trafił za kraty. W Polsce takich bandziorów jest więcej. Jeden z nich w stanie wojennym pełnił najwyższą funkcję w państwie. Może ten "biedny staruszek" z Wyżyn też będzie zapraszany na uroczystości w Moskwie itp.


Ciekaw jestem prze ile lat Tobie się udaje!
R
Rafalski
No co za czasy! Toż to brak szacunku dla starszych osób
T
Tadziol
Przez 80 lat udawało mu się. Wreszcie trafił za kraty. W Polsce takich bandziorów jest więcej. Jeden z nich w stanie wojennym pełnił najwyższą funkcję w państwie. Może ten "biedny staruszek" z Wyżyn też będzie zapraszany na uroczystości w Moskwie itp.
~Aga~
Morderca zagrażający życiu innych ludzi. Wiek nie gra roli. Zamknijcie go w więzieniu dożywotnio.
m
młoda111
W zupełności zgadzam się z przedmówcami, "dramat" - to po prostu bandzior, i mamy takiego żałować??jeśli by wyszedł i znowu narozrabiał to opinia publiczna znowu powiedziałaby, że wypuszczamy takich na wolność.... Za każdą winę trzeba ponieść karę.
P
Polinda
Zgadzam się z przedmówcami. Następny co myśli, że jak jest stary to mu wszystko wolno. A co będzie jak pójdzie żonie kupić sok i ekspedietntka źle mu wyda resztę? Też ją zadźga?!
s
szuja
Jaki dramat,jakiego staruszka? To zwyczajny bandzior i tyle.Niech gnije w pierdlu ,tak jak ten drugi gnije w ziemi.
333
trzeba myślec co sie robi!! czy ma sie 15 , 40 czy 80 lat jesli ktoś jest zagrożeniem dla otoczenia powinien byc separowany od innych. Facet 80 lat a biega na kielicha i zapija kilkoma piwkami !!! Tu kolega nie kupuje mu kolejnego piwka i co czapa nożem!!! zamknąc go na 12 lat dac mu maksa dzisiaj za piwo jutro ktoś dostanie nożem bo przechodził !!!!! i nie patrzec ze leczył sie psychiatrycznie !!! biedny chory pan i jeszcze 80 lat !!! do pierdla i niech siedzi
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska