Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A w Sucharach śnieg czarny! Mieszkańcy mają dość gorzelni

(ale)
- Tę ich ekologię mam tu, na dłoni! - mówi Bolesław Jasiński
- Tę ich ekologię mam tu, na dłoni! - mówi Bolesław Jasiński Fot. Adam Lewandowski
Chcecie zobaczyć czarny śnieg? To przyjedźcie do nas! - mówiła pani sołtys Suchar. Pojechaliśmy natychmiast. W tej wsi naprawdę mają czarny śnieg...

Więcej informacji z Nakła i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/naklo

W centrum Suchar jest gorzelnia z ogromnym kominem. Wokół śnieg biały. Ale 50-100 metrów dalej - czarny. - Przecież dziś w nocy sypnęło śniegiem. I ten na wierzchu też jest już czarny - mówi Robert Konwiński. A Bolesław Jasiński wybiera ręką to, co tego dnia spadło z komina.

- O, to są te ich trociny! - mówi. - Bo oni spalają ekologiczną słomę. Taką, której baloty leżą za płotem gorzelni. To jest ekologia?! To świństwo, które nam żyć nie daje!

Jak grochem o ścianę

Ludzie mówią o tym na każdym zebraniu wiejskim. Od dawna, bo to nie jest sprawa z ostatnich dni. - Zapraszamy przedstawicieli gorzelni na te spotkania, ale oni za nic nas mają - żali się sołtys Barbara Strzelewicz. - Sobie a muzom gadamy. Jak grochem o ścianę. Zawiadamialiśmy już ratusz w Nakle wiele razy, straż miejską, wydział ochrony środowiska. Przyjeżdżają po naszej interwencji, zdjęcia robią i - nic się nie zmienia.

- Zdjęć już mają tyle, że albumy mogą wydawać - dopowiada Piotr Błoch. I prowadzi nas do swego domu. Najpierw na podwórze, gdzie też czarnych trocin wiele, pokazuje czarne od pyłu parapety, prowadzi do domu. - Przecież my to świństwo wnosimy pod butami do mieszkań! Niech pan spojrzy, jak to wygląda. Czarne to, tłuste, trudno zmyć. Okien nie można otworzyć, bo pełno tego na firanach, na meblach, podłogach.

Mądrych na to nie ma?

- Uprałam firany, wywiesiłam, żeby trochę przeschły, wiatr poszedł od komina i zrobiły się jeszcze czarniejsze - opowiada pani Elżbieta, mama Piotra Błocha. - Bo to wszystko z wiatrem idzie. Zależy skąd wieje. Raz pyli na jedną część wsi, raz na drugą. Wszyscy dostajemy popalić. I mądrych na to nie ma. Skarżymy się - i nic.

- Niech ta gorzelnia będzie - mówi pani sołtys. - Ale nie musi przecież być tak uciążliwa dla mieszkańców Suchar.

I tak przez cały rok

- Latem nie można w ogrodzie usiąść i kawy podać, bo jak wiatr z tamtej strony, to u nas jest jak dawniej na Śląsku - opowiada Robert Konwiński. - Bo oni palą tą słomą nie tylko zimą. Przez cały rok to robią. Tylko jak śnieg spadnie, to widać te czarne trociny najbardziej.

Mieszkańcy zastanawiają się: - Dlaczego, skoro tyle razy zgłaszaliśmy , gdzie trzeba, nic się w sprawie nie dzieje? Próbuje się nam tłumaczyć, że to ekologiczne, a więc czyste spalanie. Tylko żeby tak było, to trzeba mieć odpowiedni piec. A czy ktoś sprawdził, czy właściwy piec mają? Czy są założone na kominie odpowiednie filtry? Niby widać z daleka, że tam coś wystaje nad nim, jakaś siatka czy coś podobnego. Ale filtry powinny wyłapywać te spalone trociny. A widać je we wsi gołym okiem. Wszędzie.

Rozpędzić to towarzystwo!

- Po co zatem spece od ochrony środowiska w gminie, powiecie, województwie, skoro nic w naszej sprawie nie robią? - to kolejny głos mieszkańca Suchar. - Rozwiązać te wydziały, rozpędzić całe towarzystwo, i tyle...
Czekaj tatka miesiące...

Rozmawiałem też ze strażą miejską w Nakle. Usłyszałem: - To, co mogliśmy zrobić, zrobiliśmy. Przekazaliśmy sprawę do wydziału ochrony środowiska. Pani Nowak z tego wydziału rozmawiała z kierownictwem gorzelni i w marcu-kwietniu mają zrobić tam remont i problem zniknie.

- Tak? A ja mam na piśmie, że w maju, czerwcu - mówi pan Piotr.
Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska