Końcówka tegorocznych rozgrywek przyniosła dwie niespodzianki. Pierwszą był spadek Unii Leszno. Choć "Byki" przez cały sezon borykały się z ogromnymi kłopotami (kontuzje) i okupowały dolne rejony ligowej tabeli, to ich waleczność była imponująca. Niemal do końca leszczynianie walczyli o pozostanie w elicie.
Niespodziewany przebieg miał również finał Metalkas 2. Ekstraligi, w którym faworyzowana Abramczyk Polonia przegrała z ekipą z Rybnika.
W kolejnym sezonie Unia i Polonia są wymieniane w gronie kandydatów do awansu. Leszczynianie zatrzymali w składzie zawodników, którzy z powodzeniem mogliby znaleźć miejsce w klubach PGE Ekstraligi, zwłaszcza Janusza Kołodzieja, czy Benjamina Cooka, objawienie tego sezonu. Są też Grzegorz Zengota czy utalentowany Nazar Parnicki.
W Bydgoszczy też zbudowali solidny skład, w ostatniej chwili dołączając jeszcze Szymona Woźniaka (transfer z Gorzowa).
Kto będzie mocniejszy, okaże się na torze. Póki co, wszyscy mówią o jednym: liga będzie wyrównana i bardzo ciekawa. Walka o awans? Również, ale z małym wskazaniem na Unię.
- Unia Leszno powinna się po tej lidze "przejechać" bez problemu, ale skoro miała problemy w PGE Ekstralidze, to może mieć też problemy ligę niżej - powiedział Zbigniew Boniek w rozmowie z Przeglądem Sportowym. - Żużel to jest taki sport, że wystarczy jedna lub dwie kontuzje i jesteś zespołem zupełnie innym. Oczywiście, wszystkie znaki na niebie wskazują, że awansuje Unia i koniec kropka. Zobaczymy, jak to się ułoży - mówił.
O szansach na awans wypowiedział się również Krzysztof Buczkowski, lider Polonii.
- Unia spadła i chce szybko do tej najwyższej ligi wrócić. Skład mocno im się nie zmienił, wciąż są bardzo mocni, ale myślę, że jesteśmy w stanie być lepsi - powiedział portalowi po-bandzie.com.pl - Nie patrzmy jednak tylko w kierunku Leszna. Są zespoły z Rzeszowa czy Krosna, które też mają zawodników z dużym potencjałem - zapewnił, dodając. - Wzmocnienia Polonii w postaci Szymona i Aleksandra wydają się bardzo dobrym ruchem klubu. To bardzo mocne nazwiska. Do tego jest Tom. Ta pozycja U24 dziś jest problematyczna, niewielu zawodników zdobywa pokaźne punkty, ale moim zdaniem Tom sobie poradzi. Jesteśmy też ja z Kaiem Huckenbeckiem, który też dobrze czuje się w Bydgoszczy. Juniorzy powinni być naszym dużym wsparciem. Czuję, że Polonia jest teraz mocniejsza - dodał, nawiązując do składu z minionego sezonu.
