Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ABW w grudziądzkim szpitalu. Prokurator: - To duża sprawa gospodarcza

(DXC)[email protected]
Szpital w Grudziądzu jest zadłużony na ponad 500 tys. zł, ale pacjentów wciąż przyjmuje
Szpital w Grudziądzu jest zadłużony na ponad 500 tys. zł, ale pacjentów wciąż przyjmuje Maryla Rzeszut
Agenci będą wykonywali czynności na zlecenie prokuratury. Dotyczą one ewentualnych nieprawidłowości, które doprowadziły do zadłużenia grudziądzkiego szpitala na kwotę ok. 500 milionów złotych.

- Mamy do czynienia z dużą sprawą gospodarczą. Otrzymaliśmy ogromną ilość dokumentacji, która wymaga szczegółowej analizy - mówi Wojciech Szelągowski, rzecznik prasowy prokuratury regionalnej w Gdańsku.

Śledczy tej prokuratury wszczęli postępowanie dotyczące ewentualnych nieprawidłowości w grudziądzkim szpitalu, które doprowadziły do jego zadłużenia na kwotę ok. 500 milionów złotych.

Nadużycia i szkoda majątkowa

Prokuratorzy będą również analizowali wątek nadzoru nad lecznicą.

Teraz prokuratura zleciła Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeprowadzenie czynności w grudziądzkim szpitalu. Ale dokumenty do ABW nie zostały jeszcze przekazane.

Śledztwo toczy się na podstawie artykułu Kodeksu karnego, który mówi o nadużyciu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków skutkujących szkodą majątkową. W przypadku wielkich szkód za to przestępstwo grozi do 10 lat więzienia. Jeśli kaliber sprawy jest mniejszy, za kratki można trafić na okres od 3 miesięcy do trzech lat.

Prezydent będzie współpracował

Wiceprezydent Marek Sikora komentuje: - Nie obawiamy się tego postępowania. Prezydent będzie współpracował z prokuraturą w celu wyjaśnienia sprawy. Już przekazaliśmy śledczym ok. 1.500 stron dokumentów - podkreśla Marek Sikora. I dodaje: - Liczę, że prokuratorzy zajmą się także kwestią organu tworzącego szpital.

Przypomnijmy, że włodarze miasta, bazując na opiniach prawnych, twierdzą, że organem założycielskim szpitala jest wojewoda kujawsko-pomorski. Ten z kolei uważa, że jest nim samorząd Grudziądza.

https://pomorska.pl/grudziadzki-szpital-jak-goracy-kartofel-do-kogo-nalezy/ar/9811354

Sprawa z inicjatywy władz miasta trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W maju zgodziła się na to większość radnych.

Marek Nowak, szef szpitala również twierdzi, że nie obawia się prokuratorskiego postępowania. - Spokojnie czekam na ustalenia śledczych. Nie mam się czego obawiać. Powiem więcej: nawet się cieszę, że w końcu jakiś poważny organ zajął się sytuacją szpitala - zapewnia dyrektor szpitala.

Do prokuratury regionalnej wpłynęły dwa doniesienia dotyczące szpitala. Jedno od wojewody Mikołaja Bodganowicza, a drugie od firmy, która na zlecenie Michała Jonczynskiego, byłego tymczasowego szefa szpitala, przeprowadziła w nim audyt.

Wojewoda zawiadamia prokuraturę w sprawie szpitala w Grudziądzu

Oba doniesienia rozpatrywane będą łącznie. Biorąc pod uwagę rozległość i poziom skomplikowania sprawy, można domniemywać, że prokuratorskie postępowanie szybko się nie zakończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska