Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Kozłowski z Łysomic: Praca na wsi to nie bajka

es
Adam Kozłowski, mieszkaniec gminy Łysomice, to lokalny poeta. Zbiera też historyczne eksponaty, które pochodzą z terenów wiejskich
Adam Kozłowski, mieszkaniec gminy Łysomice, to lokalny poeta. Zbiera też historyczne eksponaty, które pochodzą z terenów wiejskich www.wystawalysomice.pl
- Odzieram z lukru życie, które wiodą rolnicy, ale też podkreślam mój szacunek do korzeni - opowiada podtoruński poeta i pasjonat historii.

"Życia mego pejzaży" to pierwszy tomik wierszy Adama Kozłowskiego. Ale nie od niego zaczęła się przygoda z poezją.

- Chłopakiem byłem, kiedy już przelewałem myśli na papier - wspomina mieszkaniec Łysomic koło Torunia. I dodaje: - Mam głowę pełną pomysłów, wciąż piszę, ale to wszystko musi poczekać. Powód? Zawsze ten sam - finanse, a raczej ich brak. Z drugiej jednak strony, może to, co tyle czasu czeka, dodatkowo zyskuje? Moi rodzice pochodzili z Lubelszczyzny. Na mocy reformy rolnej, trafili w te tereny. Ba, po potwornie długiej i ciężkiej podróży, mama wysiadła z eszelonu, i - na bocznicy - powiała mnie na świat. Dom, obora - nic jeszcze nie było złożone. Trafiliśmy więc do domu kowala.

To nie sielanka

"Zawsze mam w pamięci wiejski dom i kwiatów woń" od tych słów zaczyna się utwór "Rodzinnej wsi". - Bo ja ją darzę autentycznym szacunkiem - podkreśla lokalny poeta. - Wieś to korzenie, a od korzeni nie można się odcinać, absolutnie. Ostatnio obcinają młodzieży lekcje historii, geografii - to gorsze niż zabory. Jak pielęgnować u młodych szacunek?

Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!

W twórczości ludowej pana Adama nie brakuje odwołań do ciężkiej pracy. - Bo przecież na tym opiera się życie na wsi - stwierdza. - To nie tylko sielanka, to również harówka dzień w dzień. Mówiąc o wsi, trzeba pamiętać, ile pracy wkładają w nią ludzie. Kiedy chwyta za pióro? Jak tylko coś mnie nachodzi. Czasem budzę się i muszę spisać myśli. Najważniejszym utworem jest dla mnie wiersz poświęcony rodzicom.

Prowadzi wyjątkowe miejsce

Adam Kozłowski jest kustoszem Regionalnej Izby Historii i Tradycji w Łysomicach. Dotychczas trafiły tutaj tysiące eksponatów ukazujące codzienne mieszkańców ziemi chełmińskiej sprzed 100-150 lat. Jak podkreśla pan Adam, kolekcja wciąż rośnie i wzbogaca się o przedmioty z całego kraju. Oglądają je nawet zagraniczne wycieczki.

Grace, hebry, "kobyłka" - to tylko niektóre z narzędzi rzemieślniczo-rolnych. W Łysomicach znajdziemy też m.in. około stuletnią kiżankę (maselniczkę) z okolic Rzeszowa, kołowrotki, oryginalną kuźnię z miechem, podkowami, narzędziami kowalskimi czy stuletnią wafelnicę, która nadal działa bez zarzutu i serwuje wafle niemiecko-pomorskie.

Miłośników lokalnej, ale i nie tylko historii zapraszamy na stronę www.wystawalysomice.pl.

Izba mieści się przy ul. Wiśniowej 5 w Łysomicach.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska