Adam Straszyński z Gniewkowa: - Największy sukces to moja rodzina

Przypomnijmy, że Adam Straszyński w etapie powiatowym naszego plebiscytu zajął wysokie trzecie miejsce. Zdobył aż 9685 głosów i awansował do etapu wojewódzkiego.

"Pan Adam Straszyński pozwolił uwierzyć mieszkańcom miasta i gminy Gniewkowo, że warto walczyć o lepsze jutro nie stawiając murów między ludźmi i licząc się z ich zdaniem" - napisał w swoim uzasadnieniu Czytelnik, który zgłosił go do naszego plebiscytu. Stało się to zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Adam Straszyński przegrał 7 głosami bój o fotel burmistrza Gniewkowa.

Trzeba działać dalej

- Nie ukrywam, że dużo energii i czasu poświęciłem kampanii wyborczej. Po jej zakończeniu chciałem wrócić do normalnego funkcjonowania. Jak zostałem zgłoszony do plebiscytu "Pomorskiej", było mi bardzo miło. Jak awansowałem do finału wojewódzkiego, byłem wręcz zaskoczony. To tylko upewniło mnie w przekonaniu, że nie można zmarnować tego co osiągnęliśmy w trakcie kampanii. Trzeba działać dalej - wyznaje Adam Straszyński.

Wspólnie z przyjaciółmi założył stowarzyszenie "Perspektywa", które ma się koncentrować głównie na działalności na rzecz mieszkańców gminy Gniewkowo.

Jestem dumny

Od 19 roku życia pracował w Urzędzie Skarbowym w Toruniu. Spędził tam 12 lat. W 2011 roku został prezesem Przedsiębiorstwa Komunalnego "Gniewkowo". Po konflikcie z urzędującym burmistrzem stracił tę funkcję. Od 2013 roku jest wiceprezesem zarządu GPU Algawa w Aleksandrowie Kujawskim.

Czasy spędzone w gniewkowskiej komunalce bardzo dobrze wspomina. - Wspólnie z firmami Messer i Bonduelle stworzyliśmy system natlenienia ścieków czystym tlenem. Jestem dumny z tego, że to dzisiaj dobrze funkcjonuje i działa - wyznaje.

Za swoje najważniejsze życiowe osiągnięcie uznaje jednak rodzinę. - Mam wspaniałą żonę, cudowne dzieci. To jest mój największy osobisty sukces - zdradza.

Patrzę pozytywnie w przyszłość

Rok 2014 był dla niego na pewno wyjątkowy. Niewiele brakowało, a zostałby burmistrzem Gniewkowa. - Może i dobrze, gdy polityk przegra na początku swojej politycznej drogi. Wiem już jak smakuje porażka. Ona uczy pokory - podkreśla. Porażka jednak go nie zniechęciła. Przegrał, ale osiągnął dobry wynik. Nadal chce działać publicznie.

- Patrzę pozytywnie w przyszłość. Chcę, aby w Gniewkowie było lepiej, żeby ludzie byli szczęśliwi i nie bali się żyć - wyznaje. Nie wyklucza, że za 4 lata znów powalczy o fotel burmistrza. - Być może jednak w tym czasie pojawi się ktoś, kto będzie lepszym kandydatem niż ja. Czas pokaże - dodaje.

Głosujmy!

Aktualnie Adam Straszyński walczy o tytuł Człowieka Roku 2014 Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Wczoraj o godz. 14 zajmował czwartą lokatę.

Można go wesprzeć oddając głosy za pośrednictwem kliknięć na stronie www.pomorska.pl oraz SMS-ów o treści: czlowiek.24. Wysyłamy je pod nr 71321. Koszt jednego SMS-a to 1,23 zł z VAT. Głosowanie trwa do dziś, do godz. 23.59.

W naszym plebiscycie powiat inowrocławski reprezentują również Maciej Szubarga i Jerzy Gawęda. Na pierwszego można głosować wysyłając SMS-y o treści: czlowiek.22, a na drugiego - czlowiek.23.