Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Bartkiewicz: Uderzyłem z dużego palca

Rozmawiał (TOM)
, obrońca Elany Toruń,
, obrońca Elany Toruń, fot. Lech Kamiński
W miniony piątek Elana pokonała u siebie 2:0 Tur Turek. Cichym bohaterem meczu był Adrian Bartkiewicz, prawy obrońca żółto-niebieskich. Otworzył wynik, a potem bezbłędnie spisywał się w defensywie.

Elana Toruń - Tur Turek

- Proszę się przyznać, jaką częścią buta uderzył pan piłkę dając drużynie prowadzenie?
- Szczerze, to był trochę sytuacyjny strzał. Piłka znalazła się poza polem karnym, więc natychmiast doskoczyłem i bez chwili namysłu uderzyłem szpicem, jak mawiamy w gwarze boiskowej - z dużego palucha.

- To było trudne dla was spotkanie?
- Warunki atmosferyczne spowodowały, że reżyserem poczynań był po trosze przypadek. Po wtóre, na ciężkim boisku czuliśmy mocno w nogach 120 minut gry we wtorkowym meczu Pucharu Polski. A rywale zadania nam wcale nie ułatwiali.

Przeczytaj też: Elana Toruń lepsza od Tura [szczegóły, zdjęcia, wideo]

- Dał pan dziś próbkę swoich umiejętności gry w ofensywie. Lubi tak harcować wzdłuż linii bocznej?
- Przede wszystkim moim zadaniem jest bronić. Ale jak każdy boczny obrońca lubię się włączać do akcji. Ofensywa to przecież esencja futbolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska