Zieliński, aktualny mistrz olimpijski z Londynu (2012) i tegoroczny Europy z Tel Aviwu oraz świata z Antalyi (2010 r.) uzyskał w dwuboju 386 kg (176+210) oraz 441,4 pkt. Spalił jedynie 3. podejścia do 181 kg w rwaniu i 220 kg w podrzucie. Warto dodać, że w Izraelu, gdy sięgał po złoto ME, miał niewiele lepszy wynik - 390 kg (180+210). Gdyby zaliczył oba spalone boje, miałby 401 kg! A w nowej kategorii - do 94 kg się trzyma, gdyż w Gdańsku ważył 93,5 kg.
Z drugiej jednak strony żałował, że tylko tyle. - Powinienem teraz ważyć jakieś 97 kg - mówił Adrian. Drugie miejsca zajął Daniel Dołęga (Budowlani) - 400 kg (182+218) i 420,7 pkt., a na 3. uplasował się Łukasz Grela (AZS Częstochowa) - 360 kg (165+195) i 408,0 pkt.
O kolejności na podium decydowały punkty Sinclaire'a, bo startowali zawodnicy z różnych kategorii. - Solidnie przepracowaliśmy ostatnie dni i ten start był podsumowaniem zgrupowania we Władysławowie. 386 kg to dobry prognostyk przed listopadowymi MŚ w Kazachstanie - przyznał Adrian.
Czytaj e-wydanie »