https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera w żnińskim szpitalu: Robiły podwójne przelewy. Przez 11 lat! Ukradły ponad 7 mln złotych. Jest akt oskarżenia

(iwo)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Szymon Cieślak
Przez 11 lat oszukiwały dyrekcję szpitala. W sumie okradły żnińską lecznicę na ponad 7 milionów złotych. - Można by za to wyposażyć placówkę, zrobić remont - mówią mieszkańcy. Za miesiąc byłe pracownice staną przed sądem w Bydgoszczy.

Do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy trafił właśnie akt oskarżenia wobec Renaty G. - byłej głównej księgowej Pałuckiego Centrum Zdrowia w Żninie oraz Elżbiety G. - byłej, dziś już emerytowanej pracownicy księgowości w PCZ.

Na podstawie zebranych dowodów, a także opinii biegłego w zakresu rachunkowości i finansów, postawiono im zarzut (z art. 286 par. 1 KK w związku z art. 294 par. 1 za co grozi do 10 lat więzienia) doprowadzenia jednostki do niekorzystnego rozporządzania mieniem. - Wymienione kobiety w okresie od 2006 do 2017 roku wyprowadziły z kasy szpitala ponad 7 milionów złotych - mówi Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

Mechanizm ich działalności polegał na cyklicznym wprowadzaniu w błąd swoich przełożonych co do rzeczywistych adresatów przelewów bankowych. W finale środki, które miały być przelane do kontrahentów, trafiały na prywatne rachunki Renaty G. i Elżbiety G.
- Główna księgowa, wykorzystując swoją wiedzę, działała w celu zatarcia śladów. Sporządzając wyciągi pomijała te, które podwójnie trafiały wcześniej do akceptacji - tłumaczy prokurator Adamska-Okońska.

- Działalność szpitala generuje duże koszty. Weźmy chociażby płatności na rzecz aptek. Księgowa lecznicy przedkładała do akceptacji polecenia przelewów na rzecz kontrahentów. Po uzyskaniu aprobaty nie płaciła jednak aptekom, tylko pieniądze szły na jej prywatny rachunek. Aby jednak dane apteki otrzymały w końcu należną im zapłatę, księgowa ponownie przedkładała do aprobaty to samo polecenie i dokonywała właściwego przelewu.

- W pewnym momencie, z uwagi na rozmiary, doszło do opóźnień w płatnościach. Jeśli przelew był podwójny, to - żeby nie wpaść przed prezesem - księgowa szła z nim na początku miesiąca, a z kolejnym po dłuższym czasie, na przykład w połowie albo pod koniec tego miesiąca.

W ocenie analizujących proceder, przy takiej ilości płatności i ich powtarzalności mogło umknąć to uwadze przełożonego.
- Wykorzystały więc zakres obowiązków szefa, a Renata G. cyklicznie tworzyła wydruki, pomijając te podwójnie zrealizowane.
Renata G. i Elżbieta G. przyznały się do zarzucanych im czynów. - Kobiety wystąpiły z wnioskami o dobrowolne poddanie się karze.

Problemem pozostaje obowiązek naprawienia szkody.
- Jeśli chodzi o główną księgową, zabezpieczono jej mienie o wartości około 1 miliona złotych. Są to jej zgromadzone środki, sprzęt RTV-AGD, samochód, hipoteki przymusowe na nieruchomościach.

- Druga księgowa, Elżbieta G., nie czerpała korzyści całkowicie - otrzymywała od współoskarżonej procent od kwot, które stanowiły przedmiot wyłudzenia. Jeżeli chodzi o zabezpieczenie majątkowe w jej przypadku, tu będzie trudniej, ponieważ to emerytka, przez 10-11 lat środki, jak się przypuszcza, w większości przekonsumowała.

Za około miesiąc, w bydgoskim Sądzie Okręgowym, odbędzie się rozprawa. Wtedy też będzie wiadomo, czy sąd przychyli się do wniosków oskarżonych i wymierzy karę zaproponowaną, czy te wnioski odrzuci.

Komentarze 50

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
hehehe i Zbigniew starosta jak tam pasy na przejściu dla pieszych namalowane na czarno to pa pana myśli Panie starosto co nie lubi Pan nie których wiosek że zamalowal pan ludzia pasy
A
Audytor

Stawiam! Stawiam skrzynkę (4x5) JW Black lub JD Tennessee po 0,5L, co kto woli, że RG nie posiedzi nawet jednego dnia. Kto się założy?

G
Gość

Powiedział frustrat co wiedział.  Do lekarza się udaj.  Wreszcie zrozumiałem jaką rolę mają radni, Według frustrata mają przeszkadzać wójtom, burmistrzom i starostom. Normalni ludzie sądzą że radni mają pomagać .

E
Ewa
W dniu 17.11.2018 o 06:44, Gość napisał:

a teraz czas na zmiany niech w końcu radni powiatowi przejrzał na oczy ludzie będą na was patrzeć jakiego wyboru dokonacie starosty

Czlowieku o czym ty myslisz o zmianie Starosty o tym to ty nawet nie marz Starosta jest juz namaszczony i praktycznie wybrany tak samo Zarzad powiatu Babcie w tym sa najlepsze bo mu nieprzeszkadzaja i tak trzymac

G
Gość
a teraz czas na zmiany niech w końcu radni powiatowi przejrzał na oczy ludzie będą na was patrzeć jakiego wyboru dokonacie starosty
D
Dj
Renia do pierdla
G
Gość

Polityczna poprawność

G
Gość
Karol, dlaczego o tym nie piszesz. Wolisz oczernianie niewinnej osoby Pani Ewy? Pozdrów Zbyszka. Pogratuluj Dominikowi obiektywizmu artykułów. Nie zapomnij napisać wkrótcec, że ci ludzie są niewinni. Trudno Zibi i Robcio, Znowu wam nie wyszło. Nie czytam tego szmatlaeca od dobrych kilku miesięcy. Wstyd panie Dominiku!
G
Gość
W dniu 09.07.2018 o 08:48, Gość napisał:

...Szczerze to wszystkiego można się spodziewać nikogo nie zdziwiło że ludzie z niczego nagle Maja ogromne majatki w totolotka wygrywają czy spadki nagle dostaja. Człowiek z pensja nie więcej niż 3 tys na rękę związany tylko z budzetowka i to wszelakiej maści i nagle złotem obwieszony od zawsze nowe auto dom z czego z zaradności ok ale zlodziejskiej zaradności. Ludzie uczciwi nigdy nie nadąża za majątkiem takich oso

czyżby pan insignia ? 

G
Gość

Skontrolować wieść gminną. Sprawdzić co niesie w tobole

G
Gość

Mieszkańcy żądają żetelnej kontroli finansów w spółce komunalanej WIK jak niesie wieś gminna bardzo żle tam się dzieje 

z
zawiedziona

kolejny proces kolejne obiecanki ze pieniądze oddadzą tylko z czego jak większość poszła na "szopingi" i zachcianki wszystko się ciągnie 2 rok a ona sobie chodzi na wolnośći i oczywiśćie nic nie robi co ze sprawiedliwościa po co więzienia ? skoro ktoś okrada szpital na 7 mln i nic......

G
Gość
Co im zrobią odp w skrócie mając taką kasę na koncie stać je na najlepszych adwokatów, dobry adwokat nawet mordercę uniewinni. Szczerze to wszystkiego można się spodziewać nikogo nie zdziwiło że ludzie z niczego nagle Maja ogromne majatki w totolotka wygrywają czy spadki nagle dostaja. Człowiek z pensja nie więcej niż 3 tys na rękę związany tylko z budzetowka i to wszelakiej maści i nagle złotem obwieszony od zawsze nowe auto dom z czego z zaradności ok ale zlodziejskiej zaradności. Ludzie uczciwi nigdy nie nadąża za majątkiem takich osob.
G
Gość
Co im zrobią odp w skrócie mając taką kasę na koncie stać je na najlepszych adwokatów, dobry adwokat nawet mordercę uniewinni. Szczerze to wszystkiego można się spodziewać nikogo nie zdziwiło że ludzie z niczego nagle Maja ogromne majatki w totolotka wygrywają czy spadki nagle dostaja. Człowiek z pensja nie więcej niż 3 tys na rękę związany tylko z budzetowka i to wszelakiej maści i nagle złotem obwieszony od zawsze nowe auto dom z czego z zaradności ok ale zlodziejskiej zaradności. Ludzie uczciwi nigdy nie nadąża za majątkiem takich oso
G
Gość
W dniu 15.06.2018 o 13:03, Gość napisał:

Ludzie uważają że kasa państwowa to niczyja. Dlatego tak kradną czy lecą chętnie po zasiłki

Ktoś na to pozwala i pewnie też swoje dostał. Czyje spółka??? czas na zmiany. Tam kradną i z tej samej brygady się dzielą co pokazało RIO. Nikt nie oddaje bo nie musi. Cwani 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska