https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna może zostać zlikwidowana. Gdzie teraz po dyplom? (lista uczelni)

(ea)
fot. arch.
Studenci informatyki Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi muszą poszukać sobie innej uczelni. Ministerstwo zamknęło ten kierunek. Inny jest zagrożony.

Uwaga

Uwaga

Lista szkół znajduje się na stronie Lista wszystkich uczelni uprawnionych do kształcenia na kierunku "informatyka" oraz tych uczelni, które deklarują możliwość przeprowadzenia obron prac dyplomowych dla studentów "informatyki" AHE (link - kliknij).

- Praktycznie zostaliśmy postawieni pod ścianą - mówi student informatyki w grudziądzkim oddziale zamiejscowym AHE. W regionie informatyki można było się uczyć także w Bydgoszczy. - W moim odczuciu winni są wszyscy: uczelnia, że zwodziła nas tak długo i ministerstwo, które podjęło decyzję niemal tuż przed rozpoczęciem roku akademickiego. Prosi o zachowanie anonimowości. Znalazł już sobie inną uczelnię, na której dokończy naukę. - W gorszej sytuacji są ci, którzy przełożyli egzaminy na wrzesień albo mają poprawki. Wciąż nie wiadomo, gdzie będą je zdawać - mówi.

Jedno jest pewne - egzaminów na informatyce nie przeprowadzi już AHE. Decyzja minister nauki Barbary Kudryckiej o cofnięciu uprawnień do nauczania na tym kierunku na studiach pierwszego i drugiego stopnia została wydana pod rygorem natychmiastowej wykonalności.

Tymczasem AHE do ostatniej chwili prowadziła nabór na informatykę. - Jesteśmy zaskoczeni decyzją ministerstwa - twierdzi Aleksandra Mysiakowska, rzecznik AHE. - Prowadziliśmy rekrutację na informatykę, ponieważ wierzyliśmy, że jeśli dostosujemy się do wymogów, będziemy mogli prowadzić ten kierunek.

Resort nauki prowadzi postępowanie w sprawie cofnięcia pozwolenia na utworzenie łódzkiej AHE oraz nakaz jej likwidacji. - Obawiamy się, że nasza uczelnia może zostać zamknięta - przyznaje Mysiakowska.

Informatykę na AHE miało studiować ponad 3 tys. osób. Nie wiadomo, czy ich losu nie podzielą studenci zarządzania. Państwowa Komisja Akredytacyjna wydała negatywną opinię również o nauczaniu na tym kierunku. - Teraz rozpatrzymy odwołanie uczelni, a następnie ostateczna decyzja PKA trafi do ministerstwa nauki, będzie to prawdopodobnie w ciągu najbliższych tygodni - informuje Bartosz Loba, rzecznik resortu.

Na razie ministerstwo zaapelowało do uczelni publicznych i niepublicznych o przyjęcie studentów informatyki AHE.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
alek22
W dniu 10.09.2009 o 17:45, Gość napisał:

WSHE (AHE) też miało akredytacje na wszystkie kierunki (nie mogło inaczej działać). Problem w tym, że ŻADNA prywatna uczelnia nie może dać gwarancji, że wykształci klienta przez cały okres studiów. I mogę założyć się, że każda uczelnia prawatna w zapisach umowy nie gwarantuje ciągłości nauki. Z państwowymi uczelniami jest troszkę lepiej, bo za nimi stoi Państwo, ale też żaden student nie dostaje pisemnej gwarancji ciągłości kierunku/specjalności.



Troche przesada z tym deprecjonowaniem uczelni prywatnych. studiowałem na państwowej i jak kontrola była też wszyscy mieli ostrego pietra, bo tak samo mogą wszystkie uprawnienia stracić. Weź sobie zobacz na wykazie na stronie PKA, która się przyczepiła do AH-E, ile innych uczelni, tez państwowych ma gorsze oceny. Pewnie czas trwania zgody ministerstwa można gdzieś sprawdzić. Teraz studiuje na prywatnej, żeby nie dojeżdzać tak daleko (teraz bedzie drugi rok) i specjalnej róznicy nie ma. Na tej, na ktorej jestem przynajmniej dziekanat jest dłuzej otwarty i nikt nie krzyczy jak się tam wchodzi. Poziom ok, porównywalny z tym, jaki byl na państwowej, więc może warto ze znajomymi pogadać, gdzie kto ma znajomych i u źródła podpytać? Albo sobie posprawdzać opinie na ocen.pl czy forum jakimś nieoficjalnym?
G
Gość
W dniu 09.09.2009 o 00:56, zyczliwa napisał:

ja polecam wsg, moja siostra tam studiuje i szkola na pewno bedzie dalej dzialac, bo mają na wszystkie kierunku akredytacje



WSHE (AHE) też miało akredytacje na wszystkie kierunki (nie mogło inaczej działać). Problem w tym, że ŻADNA prywatna uczelnia nie może dać gwarancji, że wykształci klienta przez cały okres studiów. I mogę założyć się, że każda uczelnia prawatna w zapisach umowy nie gwarantuje ciągłości nauki. Z państwowymi uczelniami jest troszkę lepiej, bo za nimi stoi Państwo, ale też żaden student nie dostaje pisemnej gwarancji ciągłości kierunku/specjalności.
z
zyczliwa
ja polecam wsg, moja siostra tam studiuje i szkola na pewno bedzie dalej dzialac, bo mają na wszystkie kierunku akredytacje
~student~
W Wyższej Szkole Cosinus nie ma jeszcze kierunku informatyka. W dziekanacie uzyskałem informacje, że zostanie utworzony, jeśli będzie dużo chętnych osób z AHE. Trzy tygodnie na utworzenie kierunku?! To chyba jakiś żart.
~student~
Proponuje wybrac w naszych okolicach UMK lub WSI przy Fordonskiej, tam sie czegos mozna przynajmniej nauczyc.

Papaski
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska