W Sworach chce uczyć żeglarstwa Mateusz Kusznierewicz, w Charzykowach będzie miał hotel Jarosław Kret. Z Kusznierewiczem idzie jednak jak po grudzie. Już przed kilkoma laty dostał w wieczyste użytkowanie Psią Górę, ale Akademia Mateusza Kusznierewicza wciąż jest daleko w polu.
Czy radni zmiękną
A miał tu powstać ośrodek żeglarski dla dzieci i młodzieży, do którego zjeżdżaliby chętni z całego kraju. Nazwisko słynnego żeglarza miało działać jak magnes.
Tymczasem Kusznierewiczowi najpierw skomplikowały się sprawy osobiste, potem długo szukał wspólnika. W gminie już prawie stracili nadzieję, że się wszystko na Psiej Górze poukłada. Ale ostatnio Kusznierewicz zgłosił się z chęcią inwestowania i z prośbą wydłużenia mu czasu inwestycji o dwa lata. Ma być na sesji 6 lutego, może radni zmiękną.
Żadnych drapaczy chmur
Jeden z piękniejszych zakątków w Charzykowach, za ośrodkiem "Kaszub" nabył Jarosław Kret, popularny prezenter pogody, podróżnik i fotografik. Otwarcie przyznający się do chojnickich korzeni i deklarujący, że z ziemią chojnicką jest związany na dobre i na złe.
W styczniu ma się pojawić, by sfinalizować podpisanie aktu notarialnego. Był bowiem problem z dojazdem do nieruchomości, na której ma podobno powstać hotel spa. Kret chce go tu postawić razem ze swoim bratem bliźniakiem.
- Uprzedziłem go, że nie ma co marzyć o żadnym drapaczu chmur - śmieje się wójt Zbigniew Szczepański. - Tylko cztery piętra i na tym koniec. W końcu Park Narodowy "Bory Tucholskie" zobowiązuje.