Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia z przyszłością

Rozmawiała Hanka Sowińska
Rozmowa z prof. dr hab. DANUTĄ MIŚCICKĄ-ŚLIWKĄ, prof. zw., rektorem Akademii Medycznej im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy

     - Dziś uroczysta inauguracja roku akademickiego na Akademii Medycznej w Bydgoszczy. Czy dziewiętnasty rok istnienia uczelni będzie przełomowy w jej historii?
     
- Dlaczego ma być przełomowy?
     - Od miesiąca wiadomo o rozmowach AM z władzami Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, dotyczących fuzji obu uczelni. Gdyby więc doszło do połączenia, byłoby to niewątpliwie wydarzenie. A zatem, czy AM wejdzie w struktury UMK?
     
- Dziś nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Teraz w każdej uczelni w Polsce trwają dyskusje o miejscu szkoły, możliwościach rozwoju, i odnalezieniu się w nowej rzeczywistości. Nie ukrywam, że na te rozważania ma wpływ prezydencki projekt ustawy o szkolnictwie wyższym. Zawiera on propozycje zapisów, które porządkują rynek edukacyjny, w przededniu wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej. W dużych i silnych uczelniach zadają sobie pytanie: czy sprostamy konkurencji unijnych szkół wyższych? Placówki te starają się ochronić swój szyld - nazwę uniwersytet. Zastanawiają się, czy mogą konkurować z unijnymi uniwersytetami.
     - Jak brzmi to najważniejsze pytanie, które zadają sobie władze Akademii Medycznej?
     
- Zastanawiamy się, jak wyglądamy na tle innych szkół medycznych w kraju. Jesteśmy przecież najmłodszą uczelnią tego typu w Polsce. W przyszłym roku będziemy obchodzić dwudziestolecie. Absolutnie nie możemy porównywać się z tymi, które powstały pięćdziesiąt lat temu. Nasza akademia rozwija się dynamicznie, ale w ciągu roku czy dwóch nie jest w stanie pokonać dystansu dzielącego nas od akademii z długoletnim stażem. Więc szukamy swojego miejsca na tej mapie, podobnie jak inne, które nie stoją w miejscu. Obserwujemy przekształcenia niektórych uczelni medycznych.
     - Przykład dała Akademia Medyczna w Krakowie...,
     
- ... która weszła w skład Uniwersytetu Jagiellońskiego, jako Collegium Medicum. Jest to struktura dość niezależna naukowo i finansowo, ale mogąca korzystać z tradycji i zaplecza naukowego uniwersytetu. Inny przykład pochodzi z Łodzi. Powstał tam Uniwersytet Medyczny, z połączenia Akademii Medycznej i Wojskowej Akademii Medycznej. Ta uczelnia z pewnością będzie mogła konkurować na rynkach europejskich. My jesteśmy nie tylko najmłodszą, ale i najmniejszą akademią.
     - Spodziewam się jednak, że rozmowy z władzami UMK nie były tylko kurtuazją.
     
- Senat nasz dyskutuje na temat miejsca AM w życiu naukowym przyszłej, zjednoczonej Europy. Te rozmowy trwają od dłuższego czasu. Omawiamy różne zagadnienia. Uważaliśmy, że nasza uczelnia będzie potrzebowała partnera do tego, aby móc się rozwijać efektywniej i szybciej. I to takiego partnera, który pozwoli na utworzenie nowych kierunków, który będzie mógł sięgać po pieniądze i granty unijne oraz tworzyć zespoły badawcze. Pierwszym pomysłem było utworzenie jednego, dużego uniwersytetu, złożonego ze wszystkich akademickich szkół wyższych, działających w regionie. Początkowo myśleliśmy o federacji, bo projekt ustawy o szkolnictwie wyższym zakłada tworzenie zespołu szkół. Ale wobec pojawiających się nowych definicji: co to jest uniwersytet, a co nim nie jest, co oznacza "uniwersytet branżowy", wydaje się, że federacja to twór dość kruchy. Z upoważnienia Senatu rozmawiałam na ten temat z władzami wszystkich uczelni i odzew był pozytywny. Tymczasem okazało się, że jest to formuła zbyt płytka na realizację zamierzeń, po które chcemy sięgnąć. W lipcu, pomimo okresu urlopowego, Senat podjął decyzję, aby porozmawiać z rektorami wszystkich uczelni akademickich w regionie, na temat warunków oraz zysków i strat, ewentualnego połączenia się.
     - I jak ten bilans wypadł?
     
- Nie jestem upoważniona do przeprowadzenia takich ocen. Na najbliższym posiedzeniu Senatu zreferuję wyniki tych rozmów. 8 października zbiera się komisja prezydencka; być może będzie to ostatnie posiedzenie w sprawie projektu ustawy. Tego samego dnia odbędzie się konferencja rektorów uczelni medycznych. Dochodzą do nas informacje, że duże akademie chcą się przekształcić w uniwersytety medyczne, pod "rządami" jeszcze obowiązującej ustawy. Gdyby tak się stało, byłyby dwa rodzaje uczelni medycznych: akademie i uniwersytety.
     - Jaka była reakcja władz UMK na propozycję znacznie silniejszych związków, niż tylko wspólne badania naukowe?
     
- Aby połączenie miało dojść do skutku, musi być wola Senatów obu uczelni. Na tym etapie nie możemy niczego przesądzać. Ewentualną fuzję wyobrażamy sobie jako wejście Collegium Medicum, tak jak stało się to w Krakowie, z zachowaniem autonomii. Ze strony UMK jest bardzo pozytywny oddźwięk. Wstępnie wyrażono zgodę na pewne warunki: zachowalibyśmy nazwę Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, UMK przyjąłby nazwę Uniwersytet Mikołaja Kopernika Toruń - Bydgoszcz, w statucie byłoby zapisane, iż miejscem działania są oba miasta, zachowalibyśmy autonomię finansową i decyzyjną. Co jeszcze? W Collegium Medicum rządziłby prorektor, powstałaby Rada Collegium Medicum, odpowiednik Senatu. Podkreślam jednak - to są rozmowy sondażowe, choć oficjalne, bo mam delegację Senatu do ich prowadzenia. Oceniam je pozytywnie, a Senat dopiero się wypowie.
     - Na wiadomość o ewentualnej fuzji środowiska zainteresowane utworzeniem uniwersytetu w Bydgoszczy, zareagowały niezwykle nerwowo. A przecież Toruń nie chce nam niczego zabrać, przeciwnie, dzieli się uczelnią, która ma wyrobioną markę.
     
- Właśnie, można tak powiedzieć, że uniwersytet przychodzi do nas. Bardzo dziwię się tym reakcjom. Polska przystąpiła do UE i nie bała się tego, że ktoś nas przyłączy do Niemiec czy innej nacji. To jest mniej więcej ten sam problem. Wiadomo, że duży zawsze może więcej. A przecież idzie niż demograficzny i konkurencja będzie coraz większa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska