Magdalena i Dominik Chmiel z Inowrocławia zorganizowali akcję zbierania pluszaków dla dzieci poszkodowanych w wypadkach samochodowych.
Misie ratują dzieci
Dominik Chmiel pracuje w pogotowiu ratunkowym.
- Często wyjeżdżamy do wypadków, w których uczestniczą dzieciaki. Zwłaszcza pierwsze chwile po często tragicznych zdarzeniach jest dla nich bardzo trudny. Pluszak wręczony dziecku w takiej chwili potrafi zmniejszyć poziom stresu - opowiada pan Dominik.
Przetestował to w czasie ogólnopolskiej akcji "Misie ratują dzieci". Dlatego pomyślał, że warto powrócić do tej idei. Na swojej drodze życiowej spotkał Magdalenę Kalińską, nauczycielkę w szkole Podstawowej w Wierzchosławicach.
Postanowili się pobrać i jednocześnie zrobić coś bardzo dobrego dla innych. Wspólnie podjęli decyzję, że swoich gości weselnych poproszą o to, by zamiast kwiatów wręczali im pluszaki.
Pluszaki w karetkach
- Goście zachowali się wspaniale. Zrozumieli nasz pomysł i przyłączyli się do akcji. Dziękujemy im za to bardzo serdecznie - mówi pani Magdalena, dziś już Chmiel. Pluszaki trafiły już do pogotowia. Kierowcy wozić je będą w karetkach i wręczać dzieciom uczestniczącym w wypadkach.
Na koniec należy dodać, że "Gazetę Pomorską" o zorganizowaniu tej akcji poinformowała teściowa pana Dominika. Długo musieliśmy namawiać młode małżeństwo, by nagłośnić efekty tej zbiórki. Udało nam się.
Gratulujemy pomysłu i życzymy samych pięknych chwil na nowej drodze życia.