- Jestem VAT-owcem, więc nie mogę zostawić w urzędzie oryginału faktury - mówi Henryk Skowroński, gospodarz ze wsi Marzanki, gm. Radzyń Chełmiński. - Od niedawna za każdą stronę kserokopii faktury z pieczątką i podpisem w urzędzie pobierają 5 złotych.
W radzyńskim urzędzie potwierdzają. Pobierają takie opłaty za poświadczenie zgodności kopii z oryginałem, ale nie mają wyjścia - tak nakazał minister finansów.
Czy tyle powinni płacić rolnicy? - To chyba najdroższe ksero w Polsce - żartuje Zofia Topolińska, wójt Lniana. Do ich urzędu jeden z rolników przyniósł aż 50 faktur. Gdy dowiedział się, ile ma zapłacić za kserokopie z poświadczeniem zgodności z oryginałem, zaczął się zastanawiać, czy warto mu wykładać 250 złotych?
- To kolejny absurd - dodaje Topolińska. - Z tego powodu koszty produkcji w rolnictwie będą jeszcze wyższe.