Na basenie zasłabł jednej z ratowników. Były obawy, że może to mieć coś wspólnego z rozszczelnieniem instalacji. Wezwano pogotowie i straż pożarną.
- Basen jest czynny od godz. 6. Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 6.29. Na miejsce pojechały trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Nakła. Cały obiekt został sprawdzony. Strażacy wykluczyli, by doszło do rozszczelnienia instalacji chlorującej wodę – informuje kpt. Bartosz Walkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Nakle.
Jak dowiedzieliśmy się pracownik, pełniący też funkcję ratownika zabrany został do szpitala. Zasłabł. Jest podejrzenie m.in. podrażnienia dróg oddechowych.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- Do rozszczelnienia nie doszło. Zakończyliśmy akcję. Dalsze działania prowadzić będzie dyrekcja basenu. – powiedzieli nam rano strażacy.
Na prośbę straży miejskiej basen jest na razie nieczynny. Korzystać z niego będzie można od godz. 12.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
