Aleksandra Pawlak do "Katarzynek" trafiła przed rokiem z Widzewa Łódź. Połowę sezonu miała wyśmienitą, zdobywała średnio sporo powyżej 10 pkt na mecz w TBLK. Potem było już coraz gorzej. W play off zawiodła najbardziej. W trzech meczach półfinałowych z Artego Bydgoszcz, a potem w trzech z CCC Polkowice o brązowy medal skrzydłowa notowała na koncie śr. zaledwie 2,5 pkt. Cały sezon zakończyła ze statystykami: 9 pkt (41 proc. z gry), 4,3 zb. i 2 asysty.
Po sezonie Energa nie złożyła jej propozycji przedłużenia kontraktu. 30-letnia skrzydłowa bez powodzenia starała się o miejsce w kadrze na Eurobasket, teraz szuka nowego pracodawcy. Według naszych informacji, może trafić do Artego Bydgoszcz, które szuka zastępstwa dla Katarzyny Krężel (w nowym sezonie Ślęza Wrocław).
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje