CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

Alkohol w szkole policyjnej w Legionowie
7 czerwca br. w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie doszło do libacji alkoholowej i awantury z dyżurnym szkoły. Wstępne ustalenia są takie, że pili szkolący się tutaj kolejny już tydzień antyterroryści. W gościnę przyszli do pokoju rzeczników prasowych (głównie kobiet), które dopiero na swoje szkolenie zawodowe przyjechały.
Polecamy
Rzecznicy byli trzeźwi - tak, jak nowa pani rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Mimo tego oni również mają postępowania dyscyplinarne. Powód? Naruszenie zasad etyki zawodowej. W jaki sposób? Poprzez niezgłoszenie dyżurnym Centrum Szkolenia Policji w Legionowie tego, że inni kursanci wnieśli na teren placówki alkohol i spożywali go.
Toruńska rzeczniczka, podobnie jak inni, natychmiast odesłana została z Legionowa do domu. Jak informowaliśmy, 13 czerwca, znów - tak jak inni - usunięta została z pionu prasowego. Do końca czerwca miała być na urlopie, a następnie od przełożonych doczekać się decyzji o powierzeniu jej innych obowiązków. Ten urlop przedłużono jednak do końca lipca. Co dalej?
Jest decyzja komendanta! Policjantka wraca do pracy
-Decyzją komendanta miejskiego policji w Toruniu funkcjonariuszka wraca do pracy na poprzednie stanowisko, zajmowane przed powierzeniem jej obowiązków oficera prasowego, czyli do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu - przekazuje "Nowościom" Wojciech Chrostowski z KMP.
Poznaj najciekawsze grupy lokalne na Facebooku:
Chrostowski, również na mocy decyzji szefowej toruńskiej policji, przejął obowiązki oficera prasowego i odpowiedzialny jest za kontakty z mediami. Sprawy byłej już pani rzecznik to jednak nie koniec. Nadal trwa bowiem postępowanie wyjaśniające na gruncie dyscyplinarnym. -Prowadzi je toruńska komenda. Jest ono jeszcze w toku, żadne rozstrzygnięcia jeszcze nie zapadły - informuje Wojciech Chrostowski.
Do tematu wrócimy.
Te zabawki i rzeczy z PRL-u dziś są warte fortunę! Masz je w...
PRZYPOMINAMY. Co wydarzyło się w Legionowie?
- Co dokładnie wydarzyło w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie 7 czerwca? Rzecznicy prasowi z różnych części kraju dopiero zaczynali swoje szkolenie zawodowe. Kolejny już tydzień natomiast szkolili się antyterroryści z południa Polski, np. Wrocławia czy Rzeszowa.
- Jak ustalił portal TVN24, było po godzinie 21.00, gdy w jednym z pokojów zgromadzili się rzecznicy, w większości kobiety. Policyjni “antyterroryści” postanowili do nich dołączyć, z przenośnym głośnikiem oraz najprawdopodobniej alkoholem. Zrobiło się więc głośno. "Chłopaki nie reagowali na uwagi, że jest za głośno i zaraz będą problemy" – relacjonowała portalowi jedna z uczestniczek, prosząc o zachowanie anonimowości.
- W pewnym momencie do pokoju wszedł oficer dyżurny. "Wszedł z krzykiem, wytrącił szklankę jednemu z antyterrorystów i przewrócił stół" – to wersja jednego z uczestników. Inną wersję wydarzeń przedstawiać ma swoim przełożonym oficer dyżurny. Według jego relacji, gdy wszedł do pokoju, to jeden z antyterrorystów zaczął mu ubliżać i ranił w rękę szkłem, które trzymał w dłoni.
- Potem antyterroryści rozbiegli się i aż do rana kadra nie mogła ich znaleźć na terenie szkoły. W pokoju zostały tylko zakwaterowane tam policjantki, których badanie wykluczyło, że są pod wpływem alkoholu. "Nowości" wiedzą, że trzeźwa była również rzeczniczka z Torunia.
- Konsekwencje były jednak surowe dla wszystkich. Komendant centrum podjęła decyzję o objęciu wszystkich 21 uczestników zajścia postępowaniami dyscyplinarnymi. Uczestnicy kursu prasowego (13 osób) odpowiadają za naruszenia etyki zawodowej, które miało polegać na tym, że nie poinformowali dyżurnych o wniesieniu i spożywaniu na terenie szkoły alkoholu. Dodatkowo – jak się dowiedział portal tvn24.pl – postępowanie dyscyplinarne ma też oficer dyżurny centrum.