45 z 89
Chełmno jest jedynym miastem w województwie...
fot. Jakub Keller

Chełmno jest jedynym miastem w województwie kujawsko-pomorskim, w którym miały odbyć się tegoroczne manewry Anakondy. Zgodnie z planem, Wisłą, między Świeciem a Chełmnem miała zostać przeprowadzona przeprawa pododdziałów 12. Brygady Zmechanizowanej realizowana przez 5. Pułk Inżynieryjny przy współdziałaniu z plutonami pontonowymi z 15. Pułku Inżynieryjnego Republiki Czeskiej oraz 3. batalionu drogowo-mostowego z Chełmna.

- Każdorazowo przed urządzeniem takiej przeprawy sprawdzane jest dno rzeki, prąd, głębokość i inne występujące zagrożenia. Priorytetem w czasie takich działań szkoleniowych jest bezpieczeństwo zarówno przeprawiających, jak i przeprawianych. Ze względu na obniżenie się poziomu rzeki w ciągu ostatniej doby, urządzenie i utrzymanie tej przeprawy nie było możliwe - mówi kpt. Michał Rabcewicz, oficer prasowy 5. Pułku Inżynieryjnego.

Do skutku doszły jednak inne ćwiczenia Anakondy. - W celu realizacji założonych celów szkoleniowych, transportery wchodziły na prom, odbijały od brzegu, po czym zawracały, dobijały do brzegu i schodziły z promu - precyzuje kpt. Rabcewicz.

Batalion, który miał przeprawić się przez Wisłę, musiał zrobić to za pomocą mostu.



46 z 89
Chełmno jest jedynym miastem w województwie...
fot. Jakub Keller

Chełmno jest jedynym miastem w województwie kujawsko-pomorskim, w którym miały odbyć się tegoroczne manewry Anakondy. Zgodnie z planem, Wisłą, między Świeciem a Chełmnem miała zostać przeprowadzona przeprawa pododdziałów 12. Brygady Zmechanizowanej realizowana przez 5. Pułk Inżynieryjny przy współdziałaniu z plutonami pontonowymi z 15. Pułku Inżynieryjnego Republiki Czeskiej oraz 3. batalionu drogowo-mostowego z Chełmna.

- Każdorazowo przed urządzeniem takiej przeprawy sprawdzane jest dno rzeki, prąd, głębokość i inne występujące zagrożenia. Priorytetem w czasie takich działań szkoleniowych jest bezpieczeństwo zarówno przeprawiających, jak i przeprawianych. Ze względu na obniżenie się poziomu rzeki w ciągu ostatniej doby, urządzenie i utrzymanie tej przeprawy nie było możliwe - mówi kpt. Michał Rabcewicz, oficer prasowy 5. Pułku Inżynieryjnego.

Do skutku doszły jednak inne ćwiczenia Anakondy. - W celu realizacji założonych celów szkoleniowych, transportery wchodziły na prom, odbijały od brzegu, po czym zawracały, dobijały do brzegu i schodziły z promu - precyzuje kpt. Rabcewicz.

Batalion, który miał przeprawić się przez Wisłę, musiał zrobić to za pomocą mostu.



47 z 89
Chełmno jest jedynym miastem w województwie...
fot. Jakub Keller

Chełmno jest jedynym miastem w województwie kujawsko-pomorskim, w którym miały odbyć się tegoroczne manewry Anakondy. Zgodnie z planem, Wisłą, między Świeciem a Chełmnem miała zostać przeprowadzona przeprawa pododdziałów 12. Brygady Zmechanizowanej realizowana przez 5. Pułk Inżynieryjny przy współdziałaniu z plutonami pontonowymi z 15. Pułku Inżynieryjnego Republiki Czeskiej oraz 3. batalionu drogowo-mostowego z Chełmna.

- Każdorazowo przed urządzeniem takiej przeprawy sprawdzane jest dno rzeki, prąd, głębokość i inne występujące zagrożenia. Priorytetem w czasie takich działań szkoleniowych jest bezpieczeństwo zarówno przeprawiających, jak i przeprawianych. Ze względu na obniżenie się poziomu rzeki w ciągu ostatniej doby, urządzenie i utrzymanie tej przeprawy nie było możliwe - mówi kpt. Michał Rabcewicz, oficer prasowy 5. Pułku Inżynieryjnego.

Do skutku doszły jednak inne ćwiczenia Anakondy. - W celu realizacji założonych celów szkoleniowych, transportery wchodziły na prom, odbijały od brzegu, po czym zawracały, dobijały do brzegu i schodziły z promu - precyzuje kpt. Rabcewicz.

Batalion, który miał przeprawić się przez Wisłę, musiał zrobić to za pomocą mostu.



48 z 89
Chełmno jest jedynym miastem w województwie...
fot. Jakub Keller

Chełmno jest jedynym miastem w województwie kujawsko-pomorskim, w którym miały odbyć się tegoroczne manewry Anakondy. Zgodnie z planem, Wisłą, między Świeciem a Chełmnem miała zostać przeprowadzona przeprawa pododdziałów 12. Brygady Zmechanizowanej realizowana przez 5. Pułk Inżynieryjny przy współdziałaniu z plutonami pontonowymi z 15. Pułku Inżynieryjnego Republiki Czeskiej oraz 3. batalionu drogowo-mostowego z Chełmna.

- Każdorazowo przed urządzeniem takiej przeprawy sprawdzane jest dno rzeki, prąd, głębokość i inne występujące zagrożenia. Priorytetem w czasie takich działań szkoleniowych jest bezpieczeństwo zarówno przeprawiających, jak i przeprawianych. Ze względu na obniżenie się poziomu rzeki w ciągu ostatniej doby, urządzenie i utrzymanie tej przeprawy nie było możliwe - mówi kpt. Michał Rabcewicz, oficer prasowy 5. Pułku Inżynieryjnego.

Do skutku doszły jednak inne ćwiczenia Anakondy. - W celu realizacji założonych celów szkoleniowych, transportery wchodziły na prom, odbijały od brzegu, po czym zawracały, dobijały do brzegu i schodziły z promu - precyzuje kpt. Rabcewicz.

Batalion, który miał przeprawić się przez Wisłę, musiał zrobić to za pomocą mostu.



Pozostało jeszcze 40 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Pożar, panika i granat w bagażu. Tak wyglądały ćwiczenia na bydgoskim lotnisku

Pożar, panika i granat w bagażu. Tak wyglądały ćwiczenia na bydgoskim lotnisku

Córka Monici Bellucci piękniejsza niż jej matka? Tak wygląda 20-letnia Deva Cassel

Córka Monici Bellucci piękniejsza niż jej matka? Tak wygląda 20-letnia Deva Cassel

Policjanci przyjrzeli się rowerzystom. Cykliści także mają sporo na sumieniu

Policjanci przyjrzeli się rowerzystom. Cykliści także mają sporo na sumieniu

Zobacz również

Pożar, panika i granat w bagażu. Tak wyglądały ćwiczenia na bydgoskim lotnisku

Pożar, panika i granat w bagażu. Tak wyglądały ćwiczenia na bydgoskim lotnisku

Córka Monici Bellucci piękniejsza niż jej matka? Tak wygląda 20-letnia Deva Cassel

Córka Monici Bellucci piękniejsza niż jej matka? Tak wygląda 20-letnia Deva Cassel