Ania Lewandowska i hiszpańscy tancerze bachaty! Czy to główny czynnik obniżenia strzeleckiej formy polskiego goleadora Barcelony? [ZDJĘCIA]

Robert Lewandowski pierwszy raz od piętnastu lat nie znalazł się w „dziesiątce” najlepszych sportowców Polski Plebiscytu „Przeglądu Sportowego”, który wygrywał trzykrotnie w latacbh 2015, 2020 i 2021. 35-letni snajper „Blaugrany” wylądował dopiero na 16. miejscu plebiscytu najstarszego dziennika sportowego w Polsce, z czego zakpiła nawet siedemnasta na liście tenisistka z Poznania Magda Linette zamieszczając w komentarzu wymownego mema z sugestią „Polej, Robercik”:

Lewandowski zanotował w ostatnim półroczu gwałtowny spadek formy, ale nie zasłużył na ostatnie upokorzenia w wyborach „Piłki Nożnej” i „Przeglądu Sportowego” – nadal, czy to się komuś podoba czy nie, jest najlepszym polskim piłkarzem i czołowym polskim sportowcem, godnie reprezentującym nasz kraj na arenie międzynarodowej, wciąż pozostaje, obok Igi Świątek, najbardziej rozpoznawalnym na świecie Polakiem, ciągle o nim głośno od Kalifornii po Kamczatkę i od Islandii po Nową Zelandię. „Lewy” więc dzierży jeszcze palmę pierwszeństwa w naszej piłce, a w sporcie ustępuje jedynie Idze.

O tym, że nadal wzbudza największe zainteresowanie kibiców nie tylko nad Wisłą świadczą codzienne komentarze i dyskusje o jego formie oraz życiu prywatnym. Fani rozbierają na czynniki pierwsze niemal każdy szczegół jego wypowiedzi czy zachowania, a także otoczenia Lewandowskiego, a zwłaszcza jego żony Ani. Sympatycy, a także krytycy „Lewego” żywo analizują detale, które decydują bądź mogą wpływać w jakikolwiek sposób na grę, a przede wszystkim bramkową skuteczność polskiego goleadora Barcelony.

Po niechlubnej serii sześciu ligowych meczów bez gola zaczęto doszukiwać się przyczyn bezproduktywności Lewandowskiego. Nieznośni kibice zaczęli grzebać w prywatnym życiu swojego idola. A w zasadzie to nie musieli grzebać, bowiem życie to wystawiane jest, zwłaszcza przez małżonkę polskiego gwiazdora, na widok publiczny. Ania Lewandowska bywa niezwykle aktywna w mediach społecznościowych i co rusz zamieszcza dość kontrowersyjne zdjęcia, dające pożywkę dla złaknionych sensacji internautów.

„Znawcy tematu” w dość frywolnych fotkach „Lewej” z hiszpańskim tancerzami-nauczycielami ognistej bachaty znaleźli główny powód obniżki formy i ostatniej nieskuteczności Roberta.

Zdaniem „fachowców”, zawodnik, zamiast koncentrować się wyłącznie na grze i tym co do niego należy, czyli zdobywaniu bramek, głowę zajętą ma niestety całkiem czym innym – kibice sugerują, że „Lewy” myślami jest wcale nie na boisku, a zupełnie gdzie indziej i frasuje się... porządkiem w swoim rodzinnym domu.

Jakby jednak na to nie spojrzeć, „polskie dobro narodowe” faktycznie obniżyło loty od momentu intensywnej nauki bachaty przez jego małżonkę. Być może to tylko dziwny zbieg okoliczności i gorsza dyspozycja strzelecka egzekutora Barcelony i reprezentacji Polski wynika absolutnie nie z zaprzątania sobie przez niego głowy dziwnymi myślami, lecz najzwyczajniej w świecie... z PESELu – coraz starszego wieku wchodzącego już w czas oldboja nawet wytrwale pracujący na siłowni Lewandowski przecież nie oszuka.