Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Mężydło poparł apel o "natychmiastowe uwolnienie" Kamińskiego i Wąsika

wixad
Antoni Meżydło jest człowiekiem znanym z twardego charakteru - za czasów PRL głośna była sprawa jego porwania i pobicia przez Służbe Bezpieczństwa.
Antoni Meżydło jest człowiekiem znanym z twardego charakteru - za czasów PRL głośna była sprawa jego porwania i pobicia przez Służbe Bezpieczństwa. Jacek Smarz
Antoni Mężydło, były senator Platformy Obywatelskiej podpisał się pod apelem o "natychmiastowe uwolnienie" Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika.

Pod petycją znalazły się podpisy osób szykanowanych w czasach PRL.

My, niżej podpisani działacze opozycji antykomunistycznej stanowczo sprzeciwiamy się uwięzieniu posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy jako twórcy i szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego przyczynili się do oczyszczenia naszego państwa z korupcji i przywrócenia wysokich standardów jego funkcjonowania - czytamy w piśmie skierowanym do Adama Bodnara.

"Będzie świadczyło o zemście"

"Nie chcemy w Polsce ani więźniów politycznych ani tym bardziej ofiar, których tak wiele miał na sumieniu komunistyczny reżim, dlatego apelujemy o natychmiastowe uwolnienie więzionych parlamentarzystów" - napisali. Podkreślili, że "przetrzymywanie ich w więzieniu, zwłaszcza w kontekście rozpoczętej procedury ułaskawieniowej, będzie świadczyło nie tylko o politycznej zemście ale również o stosowaniu fizycznych i psychicznych represji".

Pod apelem znalazły się podpisy kilkunastu działaczy solidarnościowej opozycji. Największe zaskoczenie wzbudził jednak podpis Antoniego Mężydły, byłego senatora Platformy Obywatelskiej, który kilka lat temu na własne życzenie pożegnał się na dobre z polityką.

Pod listem podpisali się:

  • Piotr Łukasz Andrzejewski,
  • Adam Borowski,
  • Maria Dłużewska,
  • Stanisław Fudakowski,
  • Anna Fotyga,
  • Wiesław Johann,
  • Urszula Sikorska-Kelus,
  • Jan Krzysztof Kelus,
  • Ewa Kubasiewicz,
  • Maciej Łopiński,
  • Antoni Macierewicz,
  • Witold Marczuk,
  • Antoni Mężydło,
  • Andrzej Michałowski,
  • Bogusław Nizieński,
  • Piotr Naimski,
  • Czesław Nowak,
  • Andrzej Leon Osipów,
  • Janusz Pałubicki,
  • Zofia Romaszewska,
  • Bronisław Wildstein,
  • Krzysztof Wyszkowski.

"Dualizm w każdej sferze rzeczywistości"

- Za poprzednich rządów chodziłem na wszystkie marsze, demonstracje, dyżury w Sejmie, blokowanie trybuny sejmowej, nawet jeśli chodziło wadliwie prawne niuanse – mówi "Pomorskiej" Antoni Mężydło. - Tyle się nachodziłem, a z tego co widzę z tą samorządnością jest dziś jeszcze gorzej. Doszło do tego, że mamy dziś dualizm w każdej sferze rzeczywistości. Takiej sytuacji, że nawet Sąd Najwyższy wydaje dwie różne opinie, jeszcze nie było.

Były senator nie zaprzecza, że zgodził się poprzeć apel nie bez wahania: - Złożenie podpisu pod tą petycją nie było dla mnie jednoznaczne. Ale obawiam się, że jeśli nic się nie zmieni, następne wyroki będą już tylko gorsze i będę musiał podpisywać się pod kolejnymi petycjami tym razem w obronie moich kolegów z partii.

"To nie są niuanse"

Antoni Meżydło w działalności parlamentarnej był bardzo zaangażowany w sprawy związane z energetyką i telekomunikacją. Z tego powodu - jak twierdzi - szczególnie bacznie przyglądał się działaniom nowych władz w sprawie Telewizji Polskiej:

Tak się składa, że pierwszy problem dotyczył akurat materii, która się zajmowałem podczas pracy parlamentarnej – czyli prawa telekomunikacyjnego – podkreśla. - To nie są już niuanse, ale gruba niepraworządność. Więc kiedy koledzy z dawnych czasów, kiedy walczyliśmy o Polskę, zwrócili się do mnie o podpis, nie mogłem odmówić. Ale nie zrobiłem tego bezrefleksyjnie, owszem, miałem trochę kaca, bo może to sprawiać wrażenie nielojalności. Nie powinno być tak, że dyktat elektoratu może zwalniać polityka z obowiązku logicznego myślenia. Bo, niestety, ale to, co robi obecnie moja parta, robi pod dyktando elektoratu. Niestety, obawiam się, że będzie to miało przełożenie na gospodarkę. A przecież w tej sferze można było działać nawet bez zgody prezydenta, można było wymieniać ludzi w spółkach. Trzeba było jednak pokazać coś bardziej drastycznego.

Indywidualista

Antoni Mężydło jest człowiekiem znanym z twardego charakteru - za czasów PRL głośna była sprawa jego porwania i pobicia przez Służby Bezpieczeństwa. Jako parlamentarzysta zawsze chadzał własnymi ścieżkami, nie uznając dyscypliny partyjnej w sprawach, do których nie miał pełnego przekonania. Z tego powodu w 2007 pożegnał się z Prawem i Sprawiedliwością. Również jako parlamentarzysta Platformy zachował te zasadę, np. - wbrew stanowisku klubu - głosując za kandydaturą dr Karola Nawrockiego na prezesa IPN.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska