
Antydrużyna 10 kolejki PGE Ekstraligi. Kandydatów aż nadto!
Antydrużyna 10 kolejki PGE Ekstraligi. Sporo było rozczarowań, zwłaszcza w Get Well Toruń, Włókniarzu Częstochowa, Stali Gorzów i Motorze Lublin. Nie było łatwo wybrać najsłabszą drużynę weekendu.
Oto nasi kandydaci >>>

Rafał Karczmarz, Stal Gorzów
Początek sezonu miał świetny, ale od tygodni nie może znaleźć formy. Podobnie zresztą jak cały gorzowski zespół. We Wrocławiu nie zdołał pokonać żadnego rywala, dwa razy był na mecie szybszy od młodszego kolegi Mateusza Bartkowiaka.

Maksymilian Bogdanowicz, Get Well Toruń
Po dwóch meczach przerwy wrócił do składu "Aniołów", ale o przełomie nie było mowy. Znowu zaprezentował słabe starty i chaotyczną jazdę na dystansie. To być może był jego ostatni ligowy start w sezonie. Co ciekawe, mimo upłynięcia dziesięciu kolejek PGE Ekstraligi Bogdanowicz wciąż może być wypożyczony do niższej ligi, bo nie uzbierał jeszcze limitowych 8 punktów.

Krzysztof Buczkowski, MrGarden GKM Grudziądz
Jedyny słaby punkt w wystrzałowej ekipie grudziądzkiej na Motoarenie. Najsłabszy mecz "Buczka" w bardzo udanym dla niego sezonie. W Toruniu pokonał z gospodarzy jedynie Igora Kopcia-Sobczyńskiego.