Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil bez Szubargi pokonał Kotwicę [foto, wideo]

TOMASZ FROEHLKE, [email protected], tel. 52 32 63 191 film - (MG)
Kamil Chanas jako pierwszy rozgrywający, James Joyce po jednym treningu z drużyną a Krzysztof Szubarga jako kibic - wobec tak eksperymentalnego składu Anwilu Włocławek trudno było nie obawiać się meczu z groźną Kotwicą Kołobrzeg. Niepotrzebnie.

Anwil Włocławek - Kotwica Kołobrzeg

ANWIL - KOTWICA 91:77 (32:14. 20:16, 22:24. 17:23)

ANWIL: Jovanovic 25 (5), Chanas 14 (2), Tuljkovic 13 (1), Pluta 11 (2), Dunn 9 oraz Joyce 8, Barycz 5, Wołoszyn 3 (1), Sullivan 3.
KOTWICA: Smith 31 (2), Harris 9, Bręk 8 (1), Stelmach 8, Wichniarz 4 oraz McFarlin 8 (1), Rduch 5 (1), Freeman 4, Danesi 0.

Zanim niektórzy kobice zdążyli zająć miejsca na trybunach Hali Mistrzów, Anwil wygrywał... 29:8. Być może jest ktoś w Polsce, kto na wzrór NBA skrupulatnie liczy statystyki w najbardziej drobiazgowych kategoriach i sprawdzi, ile rekordów w tym okresie pobili włocławianie. A z pewnością takie były, bowiem nie lada sztuką jest zdobyć 29 pkt. przez 8 minut i przez cały ten czas grać na stuprocentowej skuteczności (8/8 za 2, 3/3 za 3, 4/4 z wolnych). Dopiero przy 12 rzucie z gry zespołu pomylił się Alex Dunn, ale i tak przewaga była niesamowita. Trafiali Mujo Tuljkovic, Chanas, Nikola Jovanovic i Andrzej Pluta. Włocławianie w pierwszej kwarcie popełnili tylko jeden faul. Dorobek zdezorientowanej Kotwicy był zgoła odmienny: 7/17 z gry i 4 straty.

Włocławskie debiuty

W końcówce pierwszej kwarty zadebiutował Joyce, a w drugiej po raz pierwszy w tym sezonie na parkiecie pojawił się Bartłomiej Wołoszyn (1/1 za 3, 2 zbiórki, blok, 2 straty). Skuteczność nie była już jednak tak dobra. Zaczęło się nawet od przegranego początku 1:9 i od razu przewaga zmalała do 10 pkt. (23:33 i 25:35). Gdy po krótkim odpoczynku do gry wrócił Jovanovic, od razu trafił "trójkę", punkty z gry oraz wolnych zdobył Joyce (3/9 z gry, 3 asysty, 5 fauli) i znów dystans się powiększył (42:27). A końcówka połowy była już druzgocąca - "trójki" Chanasa i Jovanovicia, świetna obrona Rasharda Sullivana a po niej kontry Joyce znów pogrążały Kotwicę (52:30). Gdy debiutujący Amerykanin popełnił w czwartej kwarcie piąty faul, kibice pożegnali go brawami. Kilka jego podań nie zrozumieli jeszcze partnerzy, ale gdy lepiej pozna się z zespołem może zaliczyć znacznie więcej asyst niż dziś.

Było już 25...

Włocławianie nie pozwolili sobie już odebrać zwycięstwa i kontrolowali mecz do końca. Kolejne "trójki" Pluty, Jovanovicia czy akcja 2+1 dały najwyższe prowadzenie w meczu - 65:40 w 27 minucie. Kotwica mogła walczyć jedynie o jak najmniejsze rozmiary porażki. gdy tylko włocławianie spocząli na laurach w pewnym momencie udało się nawet zmniejszyć dystans do 8 pkt. (74:82). Ale niezawodny był Jovanovic (7 pkt. w końcówce). Skrzydłowy zanotował najlepszy mecz w sezonie i z pewnością ustanowił rekord w PLK. Zagrał bowiem przez prawie pół godziny na stuprocentowej skuteczności - 4/4 za 2, 5/5 za 3, 2/2 za 1. Z roli rozgrywającego bardzo dobrze wywiązał się Chanas, a było to zadanie dla niego nietypowe i trudne. Nie tylko dobrze kontrolował mecz, ale również wystąpił w roli strzelca (4/8 z gry, 4 zbiórki, 3 asysty, prezechwyt, 4 straty).

Kolejny mecz Anwil rozegra w niedzielę w Słupsku, ale raczej zabraknie w nim ponownie Szubargi. Kontuzjowane kolano wymaga minimum tygodnia przerwy.

GWIAZDA ANWILU

(fot. fot. archiwum)

Nikola Jovanovic

skrzydłowy
Stuprocentowa skuteczność i niezwykle wazne punkty w ostatniej kwarcie przy niskim prowadzeniu zespołu. Statystyki: za 1 - 2/2, za 2 - 4/4, za 3 - 5/5, 2 zbiórki (1 w ataku), asysta, 2 straty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska