Zawodnik właśnie został zwolniony z Energi Czarnych Słupsk, gdzie zastąpił go Tyrone Brazelton (odszedł z kolei z Asseco Prokomu Gdynia). Według naszych informacji, od razu udał się w drogę do Włoclawka, gdzie na treningu obserwować będzie go trener Igor Griszczuk. Na razie jednak, brakuje w tej kwestii potwierdzenia Anwilu.
Joyce nie spełnił oczekiwań w Słupsku. W sześciu ligowych meczach notował średnio tylko 4,5 pkt.. 3 asysty, 1,5 zbiórek. Miał być pierwszym rozgrywającym, ale znacznie lepiej w tej roli spisywał się Mantas Cesnauskis. Anwil jest jednak w dużej potrzebie. Już jutro niezwykle ważny mecz ligowy z Kotwicą Kołobrzeg, a jedyny na rozegraniu Krzysztof Szubarga nie tylko musi grać po 40 minut, to jeszcze w Starogardzie po jednej z akcji niebezpiecznie nadwyrężył staw kolanowy.
Więcej szczegółów już wkrótce.