Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apator Toruń jednak bez trenera Tomasza Bajerskiego!

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Tomasz Bajerski był trenerem Apatora w latach 2000 - 21
Tomasz Bajerski był trenerem Apatora w latach 2000 - 21 Sławomir Kowalski
Zakończyła się saga związana z zatrudnieniem trenera Tomasza Bajerskiego przez Apatora Toruń. W poniedziałek klub wydał oświadczenie, że nie będzie kontynuował współpracy z dotychczasowym szkoleniowcem.

Oto treść oświadczenia klubu:

Drodzy Kibice,
pragniemy Was poinformować, że w nadchodzącym sezonie współpraca Klubu Sportowego Toruń SA z Tomaszem Bajerskim nie dojdzie do skutku. Warunki współpracy zaoferowane Tomkowi przez Klub nie zostały przez niego ostatecznie zaakceptowane i pomimo wspólnych wysiłków nie doszliśmy do porozumienia w zakresie wypracowania innego satysfakcjonującego rozwiązania. Tomek na zawsze pozostanie częścią toruńskiej żużlowej rodziny i życzymy mu wszystkiego dobrego.

Przypomnijmy. Tomasz Bajerski został trenerem Apatora w momencie, gdy zespół spadł do I ligi. W pierwszym sezonie (2020) zadanie wykonał, zespół już po roku wrócił do PGE Ekstraligi.

Rok później celem drużyny było utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Również i to Bajerskiemu się udało i to bez zbędnych nerwowych chwil.

Włodarzom klubu nie spodobał się jednak brak postępów poczynionych przez juniorów, zwłaszcza tych, którzy reprezentowali Apatora w rozgrywkach ligowych. Postanowiono wzmocnić sztab szkoleniowy. Bajerskiego odsunięto od pracy z młodzieżą - w tym roku zajmą się tym Jan Ząbik i Tomasz Zieliński. Dodatkowo zatrudniono wrocławianina Krzysztofa Gałańdziuka, jako dyrektora sportowego, de facto nadzorcę wszystkich trenerów.

Pod koniec ubiegłego roku była partnerka Bajerskiego w mediach skarżyła się na kłopoty w rozliczeniach z byłym żużlowcem. To nie spodobało się szefostwu klubu, które nie było zadowolone z tego, że wokół Apatora stworzyła się zła atmosfera. Bajerski ujął się honorem, nie czując wsparcia od swoich zwierzchników złożył dymisję.

Kibice stanęli za trenerem inicjując akcję #Murem za Bajerskim. Klub i trener wrócili do rozmów, ale - jak widać - nie skończyły się one powodzeniem.

- Nie chcę na razie komentować tej sprawy - usłyszeliśmy od Tomasza Bajerskiego.

Pierwszy zespół będzie prowadził w tym sezonie Krzysztof Gałańdziuk.

Nie wiadomo teraz, jak tę decyzję przyjmą kibice, którzy Bajerskiego lubili i cenili. Z kolei do „elementów napływowych” są zrażeni po ostatniej przygodzie z menedżerem Jackiem Frątczakiem, która zakończyła się historycznym, pierwszym spadkiem z ekstraligi. W tym roku wzmocniony zespół ma walczyć o medal Drużynowych Mistrzostw Polski.

Do tematu wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Apator Toruń jednak bez trenera Tomasza Bajerskiego! - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska