Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apteka "Przy Rynku" najlepsza w reginie!

Renata Kudeł
Od lewej: Tamara Raniszewska, Joanna Żarnowska, Anna Sienkiewicz, Adam Żarnowski, Anna Taberska
Od lewej: Tamara Raniszewska, Joanna Żarnowska, Anna Sienkiewicz, Adam Żarnowski, Anna Taberska Fot. Wojciech Alabrudziński
Ilością SMS-ów przebili konkurencję. - Radość i satysfakcja - tak podsumowuje zwycięstwo w plebiscycie "Gazety Pomorskiej" Joanna Żarnowska, zastępca kierownika włocławskiej apteki.

Od rana zjawiają się klienci. Wielu z nich zagląda tu systematycznie, przynajmniej raz w miesiącu, realizując recepty. Tak jak pani Maria Górska. To nie przypadek, że spotykamy ją w aptece przy ulicy Żeromskiego. - Mieszkam na osiedlu Zazamcze, ale tutaj przyjeżdżam specjalnie - twierdzi kobieta. - Chwalę sobie bardzo miłą obsługę. Uważam, że nikt nie wytłumaczy mi lepiej pewnych spraw, związanych z lekami, jak panie farmaceutki z apteki "Przy Rynku". Lekarz nie zawsze ma na to czas, a ja lubię wiedzieć to, co powinnam - podkreśla pani Maria.

Przeszłość...

Apteka przy Rynku" działa już we Włocławku od 20 lat. Założyła ją mama pani Joanny - Irena Wojciechowska. - Chciałam zostać lekarzem, ale w końcu los tak sprawił, że poszłam jednak w ślady mamy - opowiada pani Joanna. Przyznaje, że marzyła o pozostaniu na uczelni, o doktoracie. Ale znów życie skorygowało plany. Zaczęła pomagać w prowadzeniu apteki. A ponieważ farmację studiował także mąż pani Joanny, Adam, wkrótce okazało się, że stworzyli prawdziwie rodzinną firmę. - Mąż zajmuje się prowadzeniem firmy od strony biznesowej, ja zajmuję się sprawami formalnymi w aptece - m.in. śledzę potrzebne nam rozporządzenia.

Jak farmaceutka i niedoszły naukowiec pani Joanna spełnia się w tak zwanej recepturze. - Proszę uważać, mogę na ten temat mówić bardzo dużo, to moja pasja - przyznaje. Okazuje się, że w czasach, gdy półki w aptekach uginają się pod ciężarem leków, wykonuje się także leki na zlecenie! - Do tego służy właśnie receptura, którą wyposażyliśmy w niezbędne urządzenia - opowiada pani Joanna.

- Zwycięstwo to sukces całego zespołu - mówi Joanna Żarnow-ska. - W naszej aptece pracuje obecnie czterech magistrów farmacji i pięciu techników. Stanowimy zgrany, kompetentny zespół. Sądzę, że cenimy się nawzajem. Nasi pracownicy chętnie uczestniczą w szkoleniach. Jest to dla nas, farmaceutów, przyjemny obowiązek.

Zostali docenieni

- Jestem ogromnie zadowolona ze zwycięstwa w "Plebiscycie Medycznym" - podkreśla farmaceutka. - To zaszczyt znaleźć się w tak doborowym gronie naszych kolegów aptekarzy, a jeszcze większy zaszczyt - zwyciężyć... Bardzo się cieszę, że zostaliśmy docenieni!

- Naszą siłą są nasi stali klienci - mówi Adam Żarnowski. - Kiedy rozpoczął się plebiscyt przychodzili do apteki i zapewniali, że będą na nas głosować. Wiemy, że wspierała nas też SMS-ami rodzina. Sami często zaglądaliśmy na stronę internetową "Pomorskiej" śledząc wyniki. Konkurencja nas mobilizowała!

Państwo Żarnowscy podkreślają, że aby prowadzić dziś farmaceutyczny biznes trzeba połączyć aptekarską misję z byciem konkurencyjnym. Cały czas trzeba się rozwijać i badać rynek.
A czego życzyć aptece "Przy Rynku" ? Oby nie było gorzej - podpowiadają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska