Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Armia ćwiczy na strzelnicy na Jachcicach w Bydgoszczy. "Szyby drżą w oknach, żyrandole się ruszają"

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Mieszkańcy Jachcic narzekają, że pobliska strzelnica wojskowa spędza im sen z powiek. Opisy tego, co przeżywają, są dość drastyczne, bo podobno eksplozje granatów nasiliły się w ostatnich latach. Armia twierdzi, że wszystko jest zgodnie z instrukcjami.

- Bardzo często jest to takie strzelanie, że trzęsą się okna w domach, dzieci się boją - alarmuje jedna z mieszkanek pobliskiego osiedla. - Takich głośnych wystrzałów nie powinno się wykonywać na takiej strzelnicy, lecz na poligonie.

Bogumił Gołdyn, przewodniczący Rady Osiedla Jachcice, problem zna od podszewki. - Już nawet potrafię rozpoznać rodzaj broni, z której strzelają. Tyle że faktycznie, od kilku lat słychać stamtąd eksplozje i to nie jest broń ręczna. Żyrandole kiwają się ludziom w pobliskich domach. Mój pies reaguje coraz bardziej nerwowo, zwierzęta sąsiadów także. To nie jest normalna sytuacja, to uciążliwość.

Mój pies reaguje coraz bardziej nerwowo, zwierzęta sąsiadów także. To nie jest normalna sytuacja, to uciążliwość.

Jachcice jako osiedle mają się rozbudowywać - powstaną głównie domki jednorodzinne.

Granatami tylko za dnia
Rada Osiedla dwa razy w ostatnim czasie alarmowała Regionalną Dyrekcje Ochrony Środowiska.

Dariusz Górski, rzecznik prasowy RDOŚ w Bydgoszczy, zaznacza: - Na strzelnicy najczęściej prowadzone są strzelania z broni osobistej – krótkiej i długiej, które nie powodują zbyt dużych uciążliwości akustycznych. Rzutnia granatów, której użytkowanie może być odczuwalne na dalsze odległości, wykorzystywana jest maksymalnie kilka razy w miesiącu, wyłącznie za dnia. RDOŚ na bieżąco monitoruje działalność strzelnicy.

Rzutnia granatów, której użytkowanie może być odczuwalne na dalsze odległości, wykorzystywana jest maksymalnie kilka razy w miesiącu, wyłącznie za dnia. RDOŚ na bieżąco monitoruje działalność strzelnicy.

Sygnałów nie było
Początki strzelnicy przy Rynkowskiej sięgają czasów pruskich - była częścią poligonu na Jachcicach. Od stycznia tego roku, kiedy rozwiązano komendę garnizonu, strzelnica jest używana przez 1 Pomorską Brygadę Logistyczną. - Do chwili obecnej nasza jednostka nie otrzymała sygnałów świadczących o uciążliwej emisji hałasów podczas szkoleń realizowanych na ulicy Rynkowskiej, w związku z powyższym nie były podejmowane żadne interwencje w tym zakresie - informuje porucznik Justyna Kwiatkowska, rzecznik 1PBLog.

Rzecznik podkreśla: - Na terenie strzelnicy znajduje się rzutnia granatów ręcznych. Obiekt rzutni jest wykorzystywany od roku 1968 roku – tj. roku jego budowy. Założenia dotyczące zasad eksploatacji obiektu ujęte zostały już w dokumentacji projektowej strzelnicy na etapie jej budowy, a w chwili obecnej 1 Pomorska Brygada Logistyczna jako jej użytkownik ściśle przestrzega zapisów w niej zawartych.

Inwestycje w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym robią wrażenie. Najlepiej widać to na zdjęciach wykonanych z drona. Wielkie centra logistyczne, hale produkcyjne inne przedsiębiorstwa z lotu ptaka imponują rozmiarami.Pięknie na ich tle prezentuje się też panorama Bydgoszczy. ➤➤Zapraszamy do obejrzenia galerii. ➤➤11 lat na krótkim filmie. Tak "rośnie" cmentarz przy Wiślanej w Bydgoszczy

Bydgoszcz od strony parku. Zobacz niesamowite zdjęcia

Ochrony się nie stosuje
Armia twierdzi, że od kiedy brygada stała się użytkownikiem strzelnicy, nie było nasilenia związanego z eksploatacją obiektów strzelnicy i liczbą zajęć ogniowych odbywających, nawet więcej - z powodu koronawirusa było ich mniej niż w ubiegłym roku. Rzecznik brygady zaznacza, że na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z 4 kwietnia 2020 r. w sprawie wymagań w zakresie ochrony środowiska dotyczących budowy i użytkowania strzelnicy wynika, że wymagań ochrony środowiska nie stosuje się między innymi na strzelnicach Sił Zbrojnych RP.

  • Poniżej można przeczytać obszerną odpowiedź 1PBLog na zadane przez nas pytania

"W związku z brakiem docierających wcześniej zgłoszeń ze strony mieszkańców wskazujących na taką konieczność w obrębie poruszanej kwestii, ograniczenia przeprowadzanych zajęć wynikających z zaangażowania służb mundurowych w walkę z COVID-19 oraz mając na uwadze, że brak jest naruszeń obowiązujących przepisów prawa na chwilę obecną nie planuje się dodatkowych ograniczeń zajęć ogniowych przeprowadzanych na strzelnicy. Pragnę w tym miejscu jednak nadmienić, że w kwietniu bieżącego roku Strzelnica na Jachcicach była wyłączona z użytkowania z powodu wcześniej zaplanowanych prac konserwacyjnych przewidzianych do przeprowadzenia na terenie obiektu. Zdarzało się również, że zajęcia nie odbywały się zgodnie z harmonogramem w pełnym zakresie z uwagi na możliwość zapalenia się ściółki i wprowadzane stany zagrożenia pożarowego w lasach. Ponadto niektóre z wymienionych podmiotów, ze względu na swoją specyfikę oraz zaangażowanie w realizacje różnych innych zadań dysponują ograniczoną liczbą terminów w których może odbywać się szkolenie strzeleckiej. Należy zauważyć, że jej funkcjonowanie pozwala na prawidłowy proces szkolenia i przygotowywania się do działania zgodnie z przeznaczeniem nie tylko Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, ale również funkcjonariuszy Policji oraz CBA i innych służb mundurowych. Ponadto strzelnica jest wykorzystywana przez podmioty cywilne, w tym stowarzyszenia strzeleckie i klasy mundurowe" - wyjaśnia porucznik Justyna Kwiatkowska.

BEZ ŚCIEMY. Janikowski i Jackiewicz rozprawiają się z filmowymi kitami!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Armia ćwiczy na strzelnicy na Jachcicach w Bydgoszczy. "Szyby drżą w oknach, żyrandole się ruszają" - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska