Arseniusz Finster podkreśla, że zmęczony tym bynajmniej nie jest

Ocena na półmetku kadencji wcale nie jest łatwa, zwłaszcza że opozycja wciąż depcze burmistrzowi po piętach i co chwilę wyciąga jakieś zaniedbania.

Warto sobie przypomnieć, co komitet burmistrza obiecywał w swoim programie przed dwoma laty, by mieć właściwą perspektywę do oceny. W zakresie inwestycji jednym z priorytetów jest stworzenie transportowego węzła integrującego przy dworcu PKP, co jest na dobrej drodze i jak się dobrze zakończy, będzie powodem do chwały. Mają się też skończyć kłopoty z wodami deszczowymi i to też dzięki pieniądzom z Unii. Ta wielomilionowa inwestycja pozwoli odetchnąć z ulgą tym mieszkańcom, których trafia szlag z powodu zalanych piwnic, podmokłych ogródków itd. Udało się również pomyślnie załatwić zmianę przebiegu drogi wojewódzkiej 212, inwestycja ma być realizowana. Modernizacja byłej drogi krajowej 22 tylko częściowo jest gotowa - odcinek z ul. Tucholskiej do wschodniej granicy miasta z gminą Chojnice. Co będzie z przebudową Człuchowskiej? Na razie tylko się mówi o tym, że powinna być zrobiona.

Zaczęło się też coś dziać w kwestii rewitalizacji zaniedbanych części miasta - śródmieścia i dzielnicy „dworcowej”. A jak dotąd martwa cisza z budową nowych skrzyżowań. Za to cieszy kompleksowa modernizacja oczyszczalni ścieków.

ZOBACZ KONIECZNIE: Tyle zarabiają żołnierze, policjanci, prokuratorzy i strażnicy! [stawki]

W końcu ruszyła przebudowa Chojnickiego Centrum Kultury. To zadanie burmistrz wziął sobie za punkt honoru. Jeśli się uda, to będzie to kolejny powód do dumy. Choć pewnie nie zabraknie wytykania, że wszystko się ślimaczyło i że projekt za 0,5 mln zł poszedł do kosza, bo miasto nie dostało środków z zewnątrz.

Mimo że w programie zapisano otwartość na inicjatywy społeczne i obywatelskie, takie jak inicjatywa uchwałodawcza i budżety obywatelskie, nadal idzie z tym dość kiepsko...I nad tą piętą achillesową trzeba się bardzo zastanowić...