Podopieczne trenera Tomasza Herkta wygrały turniej Braci Wójcików organizowany przez Widzew.
Na początek wyraźnie ograły gospodynie 81:61 (20:13, 17:22, 20:8, 24:18). Punkty: Szczechowiak 17, McBride 15, Szott -Hejmej 13, Morris 12, Mowlik 8, Gala 6, Kuras 5, Tomiałowicz 5, Wierzbicka 0.
W drugim dniu zdeklasowały beniaminka - PTK Pabianice 92:51 (33:14, 21:10, 24:13, 14:14). Punkty: McBride 20, Szczechowiak 13, Morris 12, Szott-Hejmej 10, Tomiałowicz 9, Gala 8, Mowlik 8, Kuras 7, Szybała 5.
Po dwóch dniach miano niepokonanej miała też drużyna Matizolu Lidera Pruszków. W niedzielę doszło więc do bezpośredniej potyczki decydującej o 1. miejscu. Artego miało ochotę zrewanżować się za porażkę na turnieju w Gdyni kilka dni wcześniej 58:62 i sztuki tej dokonało. Co więcej, wygrało aż 85:66 (19:14, 23:12, 23:22, 20:18). Punkty: McBride 21, Szott-Hejmej 18, Morris 16, Tomiałowicz 15, Gala 7, Mowlik 4, Wierzbicka 3, Jeziorna 1, Kuras 0.
Nasz zespół odebrał puchar za zwycięstwo. Agnieszka Szott -Hejmej otrzymała miano MVP turnieju, a Julie McBride została najlepszą strzelczynią i została wybrana do pierwszej "piątki".
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
- To oczywiste, że jestem zadowolony - mówi trener Tomasz Herkt. - Mecze z Widzewem i PTK nie miały większej historii. Szczególnie jednak ucieszyło nas zwycięstwo z silnym Matizolem. Zagraliśmy skutecznie, przede wszystkim w kontrze, w której zdobyliśmy aż 27 punktów. W dwóch meczach turnieju nie zagrała Jeziorna, która była przeziębiona. Z kolei w ostatnim zabrakło Szczechowiak. W potyczce z PTK skręciła kostkę. Badanie nie wykazało zerwania torebki stawowej, jest więc szansa, że szybko wróci do gry - podkreśla szkoleniowiec.
Z zespołem pożegnała się młoda Ukrainka Czek.
Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej"