17 z 82
ARTEGO - ENERGA 92:60...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - ENERGA 92:60
Kwarty: 26:16, 28:15, 20:16, 18:13
ARTEGO: Międzik 25 (5), O’Neill 16 (2), 4 as., Poboży 15, 6 zb., Miskiniene 8, 13 zb., 9 as., 4 prz., Kiesel 8, 5 as. oraz Michałek 13 (3), Rymarenko 5 (1), Zasada 2, Świątkowska 0, Sobiech 0.
ENERGA: Williams 12, 3 prz., Tłumak 7 (1), Podkańska 6 (1), Grigorewa 3 (1), Scekić 3 (1), 7 as. oraz Dedić 10, 4 as., Davenport 9 (2), Wieczyńska 7 (2), Dobrowolska 3 (1).

Trenerka gości Elen Szakirowa wystawiła wysoką pierwszą „5” (tylko Scekić 170 cm, reszta powyżej 180 cm), więc i trener gospodyń Tomasz Herkt musiał zareagować. Poboży z Miskiniene miały neutralizować rywalki pod koszami. Sztuka ta udała się doskonale, bo Artego wysoko wygrało zbiórki 34-21 i dzięki temu napędzało szybki atak.
Szczególnie gra Miskiniene mogła zaskoczyć zespół gości. Początkowo Litwinka nie oddawała rzutów, za to zbierała i podawała koleżankom na czyste pozycje. Od 2. kwarty zaczęła trafiać i niewiele zabrakło jej do tri-ple-double, bo tylko 2 pkt. i 1 as.
Energo, brawa za ambicję!

Artego zaczęło od 7:0, potem prowadziło 17:9 i 26:16. Przewagę zbudowało dzięki wysokiej skuteczności, szczególnie Międzik i O’Neal, które zdobyły 22 z 26 pkt. w 1. kwarcie. Torunianki jednak nie złożyły broni. Odgryzały się rzutami z dystansu (9/23), próbowały też kombinacyjnej gry, ale przy mocnej defensywie gospodyń miały kłopoty ze skutecznością (40%). W 2. odsłonie przewaga Artego urosła do 20 pkt. (44:24), a w 3. do 30 pkt. (70:40). Miejscowe były skuteczne z każdej pozycji (91% za 1, 68% za 2 i 45% za 3), zdominowały tablice i dobrze dzieliły się piłką. Miały jednak momenty rozkojarzenia i trochę też zmęczenia, gdyż popełniały proste straty (15), które wykorzystywały ambitne torunianki.

Dzięki Dedić oraz Williams i Davenport Energa nie pozwoliła na pogrom. Zmniejszała straty do 25 pkt. (84:59 po „3” Podkańskiej), ale w końcówce niespodziewanie rezerwowy skład Artego zdobył 8 pkt. z rzędu.

W ekipie gospodyń najlepszy mecz w sezonie (25 pkt., 10/14 z gry) zaliczyła Międzik. Obok niej i Miskiniene zadowolone mogą być O’Neill (7/12), Michałek (5/10) oraz Poboży i Kiesel (choć obie po 3 straty). W Enerdze Williams (5/8) i Dedić (4/7) miały za małe wsparcie, aby kibice w Artego Arenie zobaczyli bardziej zacięte widowisko.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

18 z 82
ARTEGO - ENERGA 92:60...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - ENERGA 92:60
Kwarty: 26:16, 28:15, 20:16, 18:13
ARTEGO: Międzik 25 (5), O’Neill 16 (2), 4 as., Poboży 15, 6 zb., Miskiniene 8, 13 zb., 9 as., 4 prz., Kiesel 8, 5 as. oraz Michałek 13 (3), Rymarenko 5 (1), Zasada 2, Świątkowska 0, Sobiech 0.
ENERGA: Williams 12, 3 prz., Tłumak 7 (1), Podkańska 6 (1), Grigorewa 3 (1), Scekić 3 (1), 7 as. oraz Dedić 10, 4 as., Davenport 9 (2), Wieczyńska 7 (2), Dobrowolska 3 (1).

Trenerka gości Elen Szakirowa wystawiła wysoką pierwszą „5” (tylko Scekić 170 cm, reszta powyżej 180 cm), więc i trener gospodyń Tomasz Herkt musiał zareagować. Poboży z Miskiniene miały neutralizować rywalki pod koszami. Sztuka ta udała się doskonale, bo Artego wysoko wygrało zbiórki 34-21 i dzięki temu napędzało szybki atak.
Szczególnie gra Miskiniene mogła zaskoczyć zespół gości. Początkowo Litwinka nie oddawała rzutów, za to zbierała i podawała koleżankom na czyste pozycje. Od 2. kwarty zaczęła trafiać i niewiele zabrakło jej do tri-ple-double, bo tylko 2 pkt. i 1 as.
Energo, brawa za ambicję!

Artego zaczęło od 7:0, potem prowadziło 17:9 i 26:16. Przewagę zbudowało dzięki wysokiej skuteczności, szczególnie Międzik i O’Neal, które zdobyły 22 z 26 pkt. w 1. kwarcie. Torunianki jednak nie złożyły broni. Odgryzały się rzutami z dystansu (9/23), próbowały też kombinacyjnej gry, ale przy mocnej defensywie gospodyń miały kłopoty ze skutecznością (40%). W 2. odsłonie przewaga Artego urosła do 20 pkt. (44:24), a w 3. do 30 pkt. (70:40). Miejscowe były skuteczne z każdej pozycji (91% za 1, 68% za 2 i 45% za 3), zdominowały tablice i dobrze dzieliły się piłką. Miały jednak momenty rozkojarzenia i trochę też zmęczenia, gdyż popełniały proste straty (15), które wykorzystywały ambitne torunianki.

Dzięki Dedić oraz Williams i Davenport Energa nie pozwoliła na pogrom. Zmniejszała straty do 25 pkt. (84:59 po „3” Podkańskiej), ale w końcówce niespodziewanie rezerwowy skład Artego zdobył 8 pkt. z rzędu.

W ekipie gospodyń najlepszy mecz w sezonie (25 pkt., 10/14 z gry) zaliczyła Międzik. Obok niej i Miskiniene zadowolone mogą być O’Neill (7/12), Michałek (5/10) oraz Poboży i Kiesel (choć obie po 3 straty). W Enerdze Williams (5/8) i Dedić (4/7) miały za małe wsparcie, aby kibice w Artego Arenie zobaczyli bardziej zacięte widowisko.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

19 z 82
ARTEGO - ENERGA 92:60...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - ENERGA 92:60
Kwarty: 26:16, 28:15, 20:16, 18:13
ARTEGO: Międzik 25 (5), O’Neill 16 (2), 4 as., Poboży 15, 6 zb., Miskiniene 8, 13 zb., 9 as., 4 prz., Kiesel 8, 5 as. oraz Michałek 13 (3), Rymarenko 5 (1), Zasada 2, Świątkowska 0, Sobiech 0.
ENERGA: Williams 12, 3 prz., Tłumak 7 (1), Podkańska 6 (1), Grigorewa 3 (1), Scekić 3 (1), 7 as. oraz Dedić 10, 4 as., Davenport 9 (2), Wieczyńska 7 (2), Dobrowolska 3 (1).

Trenerka gości Elen Szakirowa wystawiła wysoką pierwszą „5” (tylko Scekić 170 cm, reszta powyżej 180 cm), więc i trener gospodyń Tomasz Herkt musiał zareagować. Poboży z Miskiniene miały neutralizować rywalki pod koszami. Sztuka ta udała się doskonale, bo Artego wysoko wygrało zbiórki 34-21 i dzięki temu napędzało szybki atak.
Szczególnie gra Miskiniene mogła zaskoczyć zespół gości. Początkowo Litwinka nie oddawała rzutów, za to zbierała i podawała koleżankom na czyste pozycje. Od 2. kwarty zaczęła trafiać i niewiele zabrakło jej do tri-ple-double, bo tylko 2 pkt. i 1 as.
Energo, brawa za ambicję!

Artego zaczęło od 7:0, potem prowadziło 17:9 i 26:16. Przewagę zbudowało dzięki wysokiej skuteczności, szczególnie Międzik i O’Neal, które zdobyły 22 z 26 pkt. w 1. kwarcie. Torunianki jednak nie złożyły broni. Odgryzały się rzutami z dystansu (9/23), próbowały też kombinacyjnej gry, ale przy mocnej defensywie gospodyń miały kłopoty ze skutecznością (40%). W 2. odsłonie przewaga Artego urosła do 20 pkt. (44:24), a w 3. do 30 pkt. (70:40). Miejscowe były skuteczne z każdej pozycji (91% za 1, 68% za 2 i 45% za 3), zdominowały tablice i dobrze dzieliły się piłką. Miały jednak momenty rozkojarzenia i trochę też zmęczenia, gdyż popełniały proste straty (15), które wykorzystywały ambitne torunianki.

Dzięki Dedić oraz Williams i Davenport Energa nie pozwoliła na pogrom. Zmniejszała straty do 25 pkt. (84:59 po „3” Podkańskiej), ale w końcówce niespodziewanie rezerwowy skład Artego zdobył 8 pkt. z rzędu.

W ekipie gospodyń najlepszy mecz w sezonie (25 pkt., 10/14 z gry) zaliczyła Międzik. Obok niej i Miskiniene zadowolone mogą być O’Neill (7/12), Michałek (5/10) oraz Poboży i Kiesel (choć obie po 3 straty). W Enerdze Williams (5/8) i Dedić (4/7) miały za małe wsparcie, aby kibice w Artego Arenie zobaczyli bardziej zacięte widowisko.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

20 z 82
ARTEGO - ENERGA 92:60...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - ENERGA 92:60
Kwarty: 26:16, 28:15, 20:16, 18:13
ARTEGO: Międzik 25 (5), O’Neill 16 (2), 4 as., Poboży 15, 6 zb., Miskiniene 8, 13 zb., 9 as., 4 prz., Kiesel 8, 5 as. oraz Michałek 13 (3), Rymarenko 5 (1), Zasada 2, Świątkowska 0, Sobiech 0.
ENERGA: Williams 12, 3 prz., Tłumak 7 (1), Podkańska 6 (1), Grigorewa 3 (1), Scekić 3 (1), 7 as. oraz Dedić 10, 4 as., Davenport 9 (2), Wieczyńska 7 (2), Dobrowolska 3 (1).

Trenerka gości Elen Szakirowa wystawiła wysoką pierwszą „5” (tylko Scekić 170 cm, reszta powyżej 180 cm), więc i trener gospodyń Tomasz Herkt musiał zareagować. Poboży z Miskiniene miały neutralizować rywalki pod koszami. Sztuka ta udała się doskonale, bo Artego wysoko wygrało zbiórki 34-21 i dzięki temu napędzało szybki atak.
Szczególnie gra Miskiniene mogła zaskoczyć zespół gości. Początkowo Litwinka nie oddawała rzutów, za to zbierała i podawała koleżankom na czyste pozycje. Od 2. kwarty zaczęła trafiać i niewiele zabrakło jej do tri-ple-double, bo tylko 2 pkt. i 1 as.
Energo, brawa za ambicję!

Artego zaczęło od 7:0, potem prowadziło 17:9 i 26:16. Przewagę zbudowało dzięki wysokiej skuteczności, szczególnie Międzik i O’Neal, które zdobyły 22 z 26 pkt. w 1. kwarcie. Torunianki jednak nie złożyły broni. Odgryzały się rzutami z dystansu (9/23), próbowały też kombinacyjnej gry, ale przy mocnej defensywie gospodyń miały kłopoty ze skutecznością (40%). W 2. odsłonie przewaga Artego urosła do 20 pkt. (44:24), a w 3. do 30 pkt. (70:40). Miejscowe były skuteczne z każdej pozycji (91% za 1, 68% za 2 i 45% za 3), zdominowały tablice i dobrze dzieliły się piłką. Miały jednak momenty rozkojarzenia i trochę też zmęczenia, gdyż popełniały proste straty (15), które wykorzystywały ambitne torunianki.

Dzięki Dedić oraz Williams i Davenport Energa nie pozwoliła na pogrom. Zmniejszała straty do 25 pkt. (84:59 po „3” Podkańskiej), ale w końcówce niespodziewanie rezerwowy skład Artego zdobył 8 pkt. z rzędu.

W ekipie gospodyń najlepszy mecz w sezonie (25 pkt., 10/14 z gry) zaliczyła Międzik. Obok niej i Miskiniene zadowolone mogą być O’Neill (7/12), Michałek (5/10) oraz Poboży i Kiesel (choć obie po 3 straty). W Enerdze Williams (5/8) i Dedić (4/7) miały za małe wsparcie, aby kibice w Artego Arenie zobaczyli bardziej zacięte widowisko.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

Pozostało jeszcze 61 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Takie kary dostaniemy jeśli nie złożymy zeznania podatkowego w terminie

Takie kary dostaniemy jeśli nie złożymy zeznania podatkowego w terminie

Fryzjer z  Ciechocinka dołącza do elity stylistów Eurowizji. Spełnienie marzeń

Fryzjer z Ciechocinka dołącza do elity stylistów Eurowizji. Spełnienie marzeń

Tak było podczas XIII Niebieskiego Biegu Świadomości w Inowrocławiu. Zdjęcia

Tak było podczas XIII Niebieskiego Biegu Świadomości w Inowrocławiu. Zdjęcia

Zobacz również

To w Dragon Ballu nie miało sensu. Błędy fabularne, które frustrują fanów

To w Dragon Ballu nie miało sensu. Błędy fabularne, które frustrują fanów

Tak było na "Wielkim Sprzątaniu Noteci" z harcerzami z ZHR w Inowrocławiu. Zdjęcia

Tak było na "Wielkim Sprzątaniu Noteci" z harcerzami z ZHR w Inowrocławiu. Zdjęcia