Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz - Energa Toruń [zdjęcia kibice + mecz]

Adam Szczęśniak
ARTEGO - ENERGA 92:60Kwarty: 26:16, 28:15, 20:16, 18:13ARTEGO: Międzik 25 (5), O’Neill 16 (2), 4 as., Poboży 15, 6 zb., Miskiniene 8, 13 zb., 9 as., 4 prz., Kiesel 8, 5 as. oraz Michałek 13 (3), Rymarenko 5 (1), Zasada 2, Świątkowska 0, Sobiech 0.ENERGA: Williams 12, 3 prz., Tłumak 7 (1), Podkańska 6 (1), Grigorewa 3 (1), Scekić 3 (1), 7 as. oraz Dedić 10, 4 as., Davenport 9 (2), Wieczyńska 7 (2), Dobrowolska 3 (1). Trenerka gości Elen Szakirowa wystawiła wysoką pierwszą „5” (tylko Scekić 170 cm, reszta powyżej 180 cm), więc i trener gospodyń Tomasz Herkt musiał zareagować. Poboży z Miskiniene miały neutralizować rywalki pod koszami. Sztuka ta udała się doskonale, bo Artego wysoko wygrało zbiórki 34-21 i dzięki temu napędzało szybki atak. Szczególnie gra Miskiniene mogła zaskoczyć zespół gości. Początkowo Litwinka nie oddawała rzutów, za to zbierała i podawała koleżankom na czyste pozycje. Od 2. kwarty zaczęła trafiać i  niewiele zabrakło jej do tri-ple-double, bo tylko 2 pkt. i 1 as.Energo, brawa za ambicję!Artego zaczęło od 7:0, potem prowadziło 17:9 i 26:16. Przewagę zbudowało dzięki wysokiej skuteczności, szczególnie Międzik i O’Neal, które zdobyły 22 z 26 pkt. w 1. kwarcie. Torunianki jednak nie złożyły broni. Odgryzały się rzutami z dystansu (9/23), próbowały też kombinacyjnej gry, ale przy mocnej defensywie gospodyń miały kłopoty ze skutecznością (40%). W 2. odsłonie przewaga Artego urosła do 20 pkt. (44:24), a w 3. do 30 pkt. (70:40). Miejscowe były skuteczne z każdej pozycji (91% za 1, 68% za 2 i 45% za 3), zdominowały tablice i dobrze dzieliły się piłką. Miały jednak momenty rozkojarzenia i trochę też zmęczenia, gdyż popełniały proste straty (15), które wykorzystywały ambitne torunianki. Dzięki Dedić oraz Williams i Davenport Energa nie pozwoliła na pogrom. Zmniejszała straty do 25 pkt. (84:59 po „3” Podkańskiej), ale w końcówce niespodziewanie rezerwowy skład Artego zdobył 8 pkt. z rzędu.W ekipie gospodyń najlepszy mecz w sezonie (25 pkt., 10/14 z gry) zaliczyła Międzik. Obok niej i Miskiniene zadowolone mogą być O’Neill (7/12), Michałek (5/10) oraz Poboży i Kiesel (choć obie po 3 straty). W Enerdze Williams (5/8) i Dedić (4/7) miały za małe wsparcie, aby kibice w Artego Arenie zobaczyli bardziej zacięte widowisko.Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu
ARTEGO - ENERGA 92:60Kwarty: 26:16, 28:15, 20:16, 18:13ARTEGO: Międzik 25 (5), O’Neill 16 (2), 4 as., Poboży 15, 6 zb., Miskiniene 8, 13 zb., 9 as., 4 prz., Kiesel 8, 5 as. oraz Michałek 13 (3), Rymarenko 5 (1), Zasada 2, Świątkowska 0, Sobiech 0.ENERGA: Williams 12, 3 prz., Tłumak 7 (1), Podkańska 6 (1), Grigorewa 3 (1), Scekić 3 (1), 7 as. oraz Dedić 10, 4 as., Davenport 9 (2), Wieczyńska 7 (2), Dobrowolska 3 (1). Trenerka gości Elen Szakirowa wystawiła wysoką pierwszą „5” (tylko Scekić 170 cm, reszta powyżej 180 cm), więc i trener gospodyń Tomasz Herkt musiał zareagować. Poboży z Miskiniene miały neutralizować rywalki pod koszami. Sztuka ta udała się doskonale, bo Artego wysoko wygrało zbiórki 34-21 i dzięki temu napędzało szybki atak. Szczególnie gra Miskiniene mogła zaskoczyć zespół gości. Początkowo Litwinka nie oddawała rzutów, za to zbierała i podawała koleżankom na czyste pozycje. Od 2. kwarty zaczęła trafiać i niewiele zabrakło jej do tri-ple-double, bo tylko 2 pkt. i 1 as.Energo, brawa za ambicję!Artego zaczęło od 7:0, potem prowadziło 17:9 i 26:16. Przewagę zbudowało dzięki wysokiej skuteczności, szczególnie Międzik i O’Neal, które zdobyły 22 z 26 pkt. w 1. kwarcie. Torunianki jednak nie złożyły broni. Odgryzały się rzutami z dystansu (9/23), próbowały też kombinacyjnej gry, ale przy mocnej defensywie gospodyń miały kłopoty ze skutecznością (40%). W 2. odsłonie przewaga Artego urosła do 20 pkt. (44:24), a w 3. do 30 pkt. (70:40). Miejscowe były skuteczne z każdej pozycji (91% za 1, 68% za 2 i 45% za 3), zdominowały tablice i dobrze dzieliły się piłką. Miały jednak momenty rozkojarzenia i trochę też zmęczenia, gdyż popełniały proste straty (15), które wykorzystywały ambitne torunianki. Dzięki Dedić oraz Williams i Davenport Energa nie pozwoliła na pogrom. Zmniejszała straty do 25 pkt. (84:59 po „3” Podkańskiej), ale w końcówce niespodziewanie rezerwowy skład Artego zdobył 8 pkt. z rzędu.W ekipie gospodyń najlepszy mecz w sezonie (25 pkt., 10/14 z gry) zaliczyła Międzik. Obok niej i Miskiniene zadowolone mogą być O’Neill (7/12), Michałek (5/10) oraz Poboży i Kiesel (choć obie po 3 straty). W Enerdze Williams (5/8) i Dedić (4/7) miały za małe wsparcie, aby kibice w Artego Arenie zobaczyli bardziej zacięte widowisko.Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu Tomasz Czachorowski
Artego nie zawiodło w roli faworyta w derbowym meczu z Energą. Szybko wyjaśniło ekipie gości kto zapisze sobie 2 pkt. w zaległym meczu z 7. kolejki.

ARTEGO BYDGOSZCZ - ENERGA TORUŃ 92:60
Kwarty: 26:16, 28:15, 20:16, 18:13
ARTEGO: Międzik 25 (5), O’Neill 16 (2), 4 as., Poboży 15, 6 zb., Miskiniene 8, 13 zb., 9 as., 4 prz., Kiesel 8, 5 as. oraz Michałek 13 (3), Rymarenko 5 (1), Zasada 2, Świątkowska 0, Sobiech 0.
ENERGA: Williams 12, 3 prz., Tłumak 7 (1), Podkańska 6 (1), Grigorewa 3 (1), Scekić 3 (1), 7 as. oraz Dedić 10, 4 as., Davenport 9 (2), Wieczyńska 7 (2), Dobrowolska 3 (1).
Bydgoski zespół, pomny scenariusza rywalizacji CCC z Energą w ostatniej kolejce (nerwowo było niemal do końca 2. kwarty), nastawił się na szybkie zdobycie przewagi.
Laura blisko triple-double
Trenerka gości Elen Szakirowa wystawiła wysoką pierwszą „5” (tylko Scekić 170 cm, reszta powyżej 180 cm), więc i trener gospodyń Tomasz Herkt musiał zareagować. Poboży z Miskiniene miały neutralizować rywalki pod koszami. Sztuka ta udała się doskonale, bo Artego wysoko wygrało zbiórki 34-21 i dzięki temu napędzało szybki atak.
Szczególnie gra Miskiniene mogła zaskoczyć zespół gości. Początkowo Litwinka nie oddawała rzutów, za to zbierała i podawała koleżankom na czyste pozycje. Od 2. kwarty zaczęła trafiać i niewiele zabrakło jej do tri-ple-double, bo tylko 2 pkt. i 1 as.
Energo, brawa za ambicję!
Artego zaczęło od 7:0, potem prowadziło 17:9 i 26:16. Przewagę zbudowało dzięki wysokiej skuteczności, szczególnie Międzik i O’Neal, które zdobyły 22 z 26 pkt. w 1. kwarcie. Torunianki jednak nie złożyły broni. Odgryzały się rzutami z dystansu (9/23), próbowały też kombinacyjnej gry, ale przy mocnej defensywie gospodyń miały kłopoty ze skutecznością (40%). W 2. odsłonie przewaga Artego urosła do 20 pkt. (44:24), a w 3. do 30 pkt. (70:40). Miejscowe były skuteczne z każdej pozycji (91% za 1, 68% za 2 i 45% za 3), zdominowały tablice i dobrze dzieliły się piłką. Miały jednak momenty rozkojarzenia i trochę też zmęczenia, gdyż popełniały proste straty (15), które wykorzystywa-ły ambitne torunianki.
Rekord kapitan Eli
Dzięki Dedić oraz Williams i Da-venport Energa nie pozwoliła na pogrom. Zmniejszała stra-ty do 25 pkt. (84:59 po „3” Pod-kańskiej), ale w końcówce niespodziewanie rezerwowy skład Artego zdobył 8 pkt. z rzędu.
W ekipie gospodyń najlepszy mecz w sezonie (25 pkt., 10/14 z gry) zaliczyła Międzik. Obok niej i Miskiniene zadowolone mogą być O’Neill (7/12), Michałek (5/10) oraz Poboży i Kiesel (choć obie po 3 straty). W Enerdze Williams (5/8) i Dedić (4/7) miały za małe wsparcie, aby kibice w Artego Arenie zobaczyli bardziej zacięte widowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska